Jakub Czerwiński niczym rasowy snajper! Kapitan Piasta uratował popołudnie w Radomiu [WIDEO]

Gol do szatni uratował gospodarzy

Niedziele wczesne popołudnia z Ekstraklasą często kojarzą się nam z niezbyt atrakcyjnymi widowiskami. Mecz w Radomiu przez dłuższy czas niestety również do takowych się zaliczał. Choć trzeba jednym i drugim przyznać, że próbowali grać piłką. Natomiast efekt był nieco mizerny, gdyż sporo niedokładności psuło obraz tego spotkania.

Jeśli mielibyśmy wskazać drużynę, która była mimo wszystko bliżej prowadzenia, to trzeba wybrać ekipę trenera Baltazara. Piast miał duże problemy w dziale kreacji, a jedyne klarowne okazje tworzył ich kapitan – Jakub Czerwiński.

Gdy wydawało się, że na przerwę oba zespoły będą schodzić przy nudnym, bezbramkowym remisie, Igor Drapiński skierował piłkę do własnej siatki po akcji Leonardo Rochy. Warto również docenić Bruno Jordao, który swoją “ruletką” w strefie centralnej napędził grę swojej drużyny.

Jest pierwszy gol w Radomiu! 🔥 Najpierw ruleta na środku boiska, a potem po strzale Leonardo Rochy niefortunnie interweniował Igor Drapiński! 😬

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/Eb3QOF1ISK

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 3, 2024

Piast wywalczył punkt

Po wznowieniu gry może nieznacznie, ale poprawiła się gra w ataku przyjezdnych, którzy byli na tzw. musiku. Pasowało również Radomiakowi, który fazami przejściowymi chciał dobić przeciwnika. Jednak szans na atak szybki było jak na lekarstwo.

Z każdą minutą przewaga Piasta rosła aż wreszcie Jakub Czerwiński wykorzystał zamieszanie w polu karnym, wbijając piłkę do bramki Kikolskiego. Gol w 62. minucie sprawił, że gliwiczanie wciąż mogli spokojnie myśleć o wywiezieniu z Radomia trzech punktów.

JAKUB CZERWIŃSKI! 🔥 Obrońca @PiastGliwiceSA znalazł drogę do siatki Radomiaka! 👊

📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/r3CBNYpekJ

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 3, 2024

Trzeba przyznać otwarcie, że Radomiakowi mocno posypała się koncepcja w drugiej połowie. O ile przy prowadzeniu jeszcze możemy zrozumieć wyczekiwanie na własnej połowie w celu wyprowadzenia kontr. Natomiast po bramce wyrównującej to wciąż Piast napierał na defensywę Zielonych. Gospodarze mieli problem z opanowaniem piłki i uspokojeniem gry, w efekcie wskaźnik xG za drugą połowę wynosił dla nich zaledwie 0.19. Chociaż jeśli spojrzymy na całokształt tego popołudnia w Radomiu, remis wydaje się dość sprawiedliwym rezultatem.

Radomiak Radom – Piast Gliwice 1:1 (1-0)
Gole: 45+1′ Drapiński (samobój) – Czerwiński 62′
Kartki: Grzesik – Munoz
Wyjściowy skład Radomiaka: Kikolski – Ouattara, Mammadow, Rossi, Henrique – Jordao, Kaput – Grzesik, Alves, Peglow – Rocha
Wyjściowy skład Piasta: Plach – Pyrka, Munoz, Czerwiński, Drapiński – Szczepański, Chrapek, Tomasiewicz, Rosołek – Leśniak, Katsantonis