Przyszłość Łukasza Fabiańskiego
Łukasz Fabiański rozegrał w tym sezonie dla West Hamu 23 mecze. Doświadczony bramkarz, mimo 39 lat na karku wciąż prezentuje wysoki poziom i dostaje dużo szans. Fabiański wykorzystał kontuzję innego bramkarza drużyny – Alphonse’a Areoli. Warto zaznaczyć, że francuski golkiper wyleczył już swój uraz, ale wciąż ustępuje miejsca w pierwszym składzie Łukaszowi Fabiańskiemu. Były reprezentant Polski zastanawia się jednak nad swoją przyszłością. Kontrakt jakim związany jest z West Hamem, wygasa już 30 czerwca 2024 roku. Polak w rozmowie z TVP Sport, opowiedział o swojej sytuacji.
– Jeśli będę miał zostać w klubie, to po prostu porozmawiamy na ten temat. Podchodzę do tego na spokojnie. Czekam na zakończenie sezonu. Nie mam większego ciśnienia, by na siłę zajmować się tą kwestią. Pojawiały się pewne rozmowy, ale kluczowy był intensywny okres z dużą dawką spotkań co trzy dni. Zajmowałem się zwłaszcza kwestiami sportowymi, by nie mieć innych aspektów z tyłu głowy. Przy okazji poprzedniej umowy pojawiły się opcje dotyczące przedłużenia po rozegraniu konkretnej liczby minut. Teraz takich zapisów nie ma. Brakuje też opcji automatycznej prolongaty ze strony klubu. Umowa jest tylko do końca obecnego sezonu – zdradził Łukasz Fabiański.
Przyszłość Łukasza Fabiańskiego stoi zatem pod znakiem zapytania. Bramkarz ma na swoim koncie 57 występów w reprezentacji Polski, a na początku sierpnia 2021 roku oficjalnie podjął decyzję o zakończeniu kariery w drużynie narodowej. W West Hamie United występuje od 2018 roku.