Jagiellonia szybko wyszła na prowadzenie
Jagiellonia Białystok sezon zaczęła od dość nieoczekiwanej porażki z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (0:4), ale w kolejnych tygodniach weszła na odpowiedni poziom. Piłkarze Adriana Siemieńca notują kapitalne wyniki i przed meczem z Arką od 16 spotkań są niepokonani. To niezwykle imponujący wynik, który “Jaga” chciała poprawić w starciu z beniaminkiem.
Mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla uczestników Ligi Konferencji, którzy już w 16. minucie cieszyli się z prowadzenia. Na listę strzelców wpisał się Sergio Lozano, który bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego zaskoczył Damiana Węglarza! Defensorzy i bramkarz Arki byli bezradni przy tym uderzeniu. Z kolei Hiszpan udowodnił, że jego forma idzie do góry.
Arka była zdominowana przez białostoczan i nie miała zbyt wielu okazji pod bramką. Gdynianie oddali przed przerwą tylko jeden celny strzał i nie zdołali wyrównać. To Jagiellonia na półmetku prowadziła 1:0.
Jagiellonia z genialną serią i jest nowym liderem!
Po zmianie stron to białostoczanie byli skuteczniejsi w ataku. Dowodem na to niech będzie drugi gol zdobyty przez Syllę w 57. minucie. Arkowcy byli bezradni, a Jagiellonia miała już dwie bramki przewagi. I to nie był koniec strzeleckich popisów Jagi. W 58. minucie na boisku pojawił się Afimico Pululu, który ustrzelił dublet. Jagiellonia wygrała ostatecznie 4:0 i jest liderem tabeli! Arka popełniała fatalne błędy w defensywie.
Dzięki zwycięstwu Jagiellonia szlifuje swoją serię meczów bez porażki. To 17. mecz z rzędu zakończony zwycięstwem lub remisem. Ponadto Jagiellonia po stracie punktów Górnika objęła właśnie prowadzenie w lidze. Za tydzień zmierzy się właśnie z Górnikiem.

Jagiellonia Białystok – Arka Gdynia 4:0 (1:0)
Gole: 16′ Lozano, 57′ Sylla, 66′ Pululu, 70′ Pululu
