HomePiłka nożnaJagiellonia wbiła Kopenhadze “nóż w plecy”. Duńskie media grzmią

Jagiellonia wbiła Kopenhadze „nóż w plecy”. Duńskie media grzmią

Aktualizacja:

Jagiellonia nieoczekiwanie pokonała FC Kopenhagę w pierwszym meczu Ligi Konferencji Europy. Duńskie media są zrozpaczone porażką swojej drużyny z mistrzami Polski.

Jagiellonia Białystok

Zuma Press / Alamy

Jagiellonia z nieoczekiwanym zwycięstwem. „Katastrofa”

Była 97. minuta spotkania na Parken, kiedy Pululu zdobył bramkę na 2:1 i zapewnił Jagiellonii zwycięstwo nad FC Kopenhagą w Lidze Konferencji Europy. Jeszcze przed meczem mało kto spodziewał się takiego rozstrzygnięcia – Duńczycy byli murowanym faworytem. Nic więc dziwnego, że tamtejsze media nie mogą pogodzić się z porażką.

O wbitym nożu w plecy piszą dziennikarze serwisu „DR”. – Jagiellonia miała wystarczająco dużo czasu, aby w ostatniej sekundzie przeprowadzić kontrę, wbić nóż w plecy gospodarzom i zabrać do Polski trzy punkty – czytamy.

Dziennikarze „Ekstra Bladet” zauważyli, że na gospodarzach zemściły się niewykorzystane sytuacje. –  Zamiast drugiego gola w drugiej połowie, piłkarze dostali kubeł zimnej wody na głowę i stracili gola, po tym jak Pululu trafił do siatki bezczelną piętką – piszą.

Jagiellonia całkowicie zszokowała Parken w końcówce doliczonego czasu gry – dodają z kolei dziennikarze „Sport TV 2”. – Kopenhaga jest w ogromnym, europejskim rozczarowaniu – czytamy.

Mistrzowie Polski kolejny mecz w Lidze Konferencji Europy rozegrają za trzy tygodnie. 24 października zmierzą się u siebie z Petrocub Hincesti.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Świetne wiadomości dla Legii. Trzech zawodników wraca do zdrowia
Boniek zaskoczył. To tego trenera widziałby w Legii
Gwiazda Lecha mogła trafić do Legii! Oto szczegóły
Były dyrektor sportowy Rakowa może wrócić do pracy. W tym klubie go chcą
„Polski Messi” nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Od trzech miesięcy nie gra!
Dawidowicz czeka na oferty. Może grać… prawie za darmo
Niespodziewanie nadszedł czas tego zawodnika Realu. Cały klub na niego liczy
Coraz bliżej jego odejścia. Lech i Raków mogą stoczyć zaciętą walkę
Absurd w meczu Brazylii. W Realu Madryt nie mogą być zadowoleni
Dlatego Dawidowicz nie mógł zostać w Arabii. Podaje konkretne powody