Jagiellonia blisko prowadzenia!
Jagiellonia o 18.45 rozpoczęła rywalizację z Realem Betis w rewanżowym starciu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji. Tydzień temu w Hiszpanii był wynik 2:0 dla Betisu, jednak mistrzowie Polski wierzą w to, że są w stanie odwrócić wynik. Wierzą w nich także kibice, którzy wypełnili stadion przy Słonecznej w komplecie i zaprezentowali efektowną oprawę!
W 21. minucie meczu Jagiellonia była blisko wyjścia na prowadzenie! Kapitalną piłkę w pole karne posłał Darko Czurlinow. Pod bramkę wbiegało dwóch graczy Jagielloni. Hansenowi zabrakło kilku centymetrów, aby wpakować piłkę do siatki! To była najlepsza okazja białostoczan w tym spotkaniu.
Jagiellonia strzeliła. Niestety ze spalonego!
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Hansen wpakował piłkę do siatki! Niestety gol nie został uznany z powodu spalonego Afimico Pululu. Wielka szkoda, bo Jaga mogła schodzić do szatni z prowadzeniem!
Real Betis na prowadzeniu! Jagiellonia szybko odpowiedziała!
Pierwszy gol w meczu padł dopiero w 78. minucie. Real Betis wykorzystał błąd Jagiellonii i Bakambu trafił na 1:0. To był koniec marzeń Jagiellonii o półfinale, choć kilka chwil później Czurlinow doprowadził do wyrównania!
Mecz zakończył się remisem 1:1. Jagiellonia pożegnała się z pucharami.