HomePiłka nożnaDrużyna Siemieńca o krok od nokautu! Dwa szybkie ciosy Bodo [WIDEO]

Drużyna Siemieńca o krok od nokautu! Dwa szybkie ciosy Bodo [WIDEO]

Źródło: Polsat Sport

Aktualizacja:

Jagiellonia Białystok przegrywa po pierwszej połowie 1:2 z Bodo/ Glimt. Duma Podlasia szybko objęła prowadzenie. Jednak gospodarze odpowiedzieli kolejno w 34. i 38. minucie.

Jagiellonia Białystok

Michal Kosc / PressFocus

Jagiellonia Białystok przegrywa z Bodo

Piłkarze Jagiellonii Białystok przyjechali do Norwegii w celu odrobienia jednobramkowej straty i wywalczenia awansu do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Adama Siemieńca spełnili pierwsze z założeń już w 4 minucie gry, ponieważ gola samobójczego strzelił zawodnik Bodo – Patrick Berg.

Następnie urzędujący mistrzowie Polski zdecydowali się na wyczekiwanie błędu ze strony Norwegów i grę z kontry. Jednak już w 34. minucie do wyrównania doprowadził Sondre Fet, który strzałem zza pola karnego pokonał Sławomira Abramowicza. Warto zwrócić uwagę na podanie zewnętrzną częścią stopy jednego z zawodników gospodarzy, po którym futbolówka odbiła się od Tarasa Romańczuka i trafiła pod nogi Feta. Cztery minuty później mistrzowie Norwegii objęli prowadzenie, a do siatki trafił Isak Maatta. 22-letni pomocnik sprytnym przyjęciem piłki w polu karnym minął Joao Moutinho i uderzeniem lewą nogą pokonał Abramowicza.



Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Di Maria zachwycił, cóż za gol! Bramka sezonu już znana?! [WIDEO]
Lewandowski znowu z golem! Flick odetchnął z ulgą [WIDEO]
Hit kolejki nie zawiódł! Legia pokonała Cracovię [WIDEO]
Ależ zadyma w meczu Barcelony! Iago Aspas nie wytrzymał! [WIDEO]
Znicz znów ukąsił klub z czołówki! ŁKS stracił zwycięstwo w końcówce [WIDEO]
Są skutki oplucia sędziego w Granowie. Kary nie będzie, zanosi się na przebudowę otoczenia boiska…
Guardiola zabrał głos po kompromitacji. Tutaj widzi problem
Szokująca statystyka Manchesteru City! To się nie wydarzyło od ponad 18 lat
Manchester City wszedł do gry w walce o gwiazdę. Ponad 100 milionów na stole
Grabara zadziwił nawet rywali. Polak zachwyca w Wolfsburgu