HomePiłka nożnaMagiera żartobliwie po meczu z Rakowem: Można powiedzieć, że wygrałem puchar maja

Magiera żartobliwie po meczu z Rakowem: Można powiedzieć, że wygrałem puchar maja

Źródło: Śląsk Wrocław

Aktualizacja:

Jacek Magiera na pomeczowej konferencji prasowej skomentował zdobycie wicemistrzostwa Polski. Trener Śląska Wrocław żartobliwie podkreślił, że wygrał puchar maja.

Jacek Magiera

PressFocus

O spotkaniu z Rakowem Częstochowa…

Przygotowaliśmy sobie strategię, ale nie wzięliśmy pod uwagę pogody. Wszystkie sprawy związane z taktyką trzeba było włożyć do kieszeni. W maju odnieśliśmy cztery zwycięstwa, co jest znakomitym wynikiem. Pierwsza połowa stała pod znakiem przypadku. Zagraliśmy dobre 45 minut, a stracony gol sprawił, że w szatni zapanowała jeszcze większa dominacja. Wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie. Można powiedzieć, że wygrałem puchar maja (red. nawiązanie do słów Michała Probierza).

O motywacji w kontekście prowadzenia Jagiellonii…

Mówiliśmy sobie, że nie patrzymy w telefony, ale chcąc, nie chcąc, nie mogliśmy uniknąć informacji z Białegostoku. Starałem się przekazać zawodnikom, że gramy dla siebie, gramy, żeby potwierdzić znakomity sezon.

O grze w europejskich pucharach…

Musimy zachować chłodną głowę, ponieważ, aby coś zbudować potrzeba czasu. Wszystko zależy od osób zarządzających, które muszą słuchać i pokazać zdrowy rozsądek. Najważniejszy będzie dialog.

O Patryku Klimali…

Patryk dostał bardzo dużo szans w rundzie wiosennej. Zagrał 550 minut, otrzymał wiele wsparcia. Finalnie muszę patrzeć na dobro zespołu. Dalszy rozwój sytuacji zależy od tego, co się będzie działo w głowie Patryka.

O rzucie karnym (Exposito oddał piłkę Leivie, a mógł zdobyć 20. gola)…

Może zostawił 20. bramkę na kolejny sezon? Sprawa nie jest jeszcze przesądzona (odejście Exposito). Chcę, żeby został, bo wiem, że z nim będziemy dużo mocniejsi i będziemy mogli kontynuować nasz projekt. Erik nie jest egoistą i potrafi się dzielić golami z innymi zawodnikami. Trzeba to docenić.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Raków Częstochowa się zabezpieczył. Ważny zapis w umowie z Papszunem
Niepewność wokół Bobicia w Legii. „Musiał sam się zgłosić”
Największy biznesowo-sportowy nieudacznik. Oto Gerard Lopez, „kat” 4 europejskich klubów
Arka Gdynia walczy o jego transfer. Zawodnik dał zielone światło, ale pojawił się inny problem
Artur Wichniarek o Marku Papszunie w Legii: Wtedy wypali w Warszawie
Kogoś takiego jeszcze w Ekstraklasie nie było. Widzew Łódź pozyska ewenement
Górnik Zabrze zrobi rewolucję na tej pozycji. Będą wielkie zmiany
Raków Częstochowa przed wielką szansą. „Ciężko nie dać im piątki”
Wiadomo, dlaczego Lewandowski nie zagrał w meczu Barcelony
Oni zachwycali na boiskach Ekstraklasy! Oto najlepsza „11” jesieni [ZESTAWIENIE]