Jacek Magiera: Praca przyniosła efekty
Śląsk Wrocław w trwającym sezonie wciąż nie odniósł zwycięstwa w Ekstraklasie. Jacek Magiera był jednak optymistycznie nastawiony po meczu i przyznał, że jego zespół zagrał dobrze szczególnie po przerwie. – Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo. W drugiej części meczu byliśmy bliżej zdobycia bramki. Jestem z tego zadowolony. To zalążek, na którym będziemy budować. Cieszy to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Praca przyniosła efekty – mówił na pomeczowej konferencji szkoleniowiec.
– Graliśmy w ataku pozycyjnym, utrzymywaliśmy się przy piłce i w wielu elementach zdominowaliśmy rywala – dodał Magiera.
W wyjściowym składzie nie pojawił się Jakub Świerczok, nowy nabytek Śląska. Dlaczego? – Kuba Świerczok w ostatnim czasie był kontuzjowany i nie trenował w pierwszym tygodniu przerwy reprezentacyjnej. Dlatego postawiliśmy na Sebastiana Musiolika, a Kuba miał wejść z ławki i odmienić losy meczu. Nie udało mu się to, ale jest na fali wznoszącej – skomentował.
Przed Śląskiem kolejny mecz ligowy przeciwko Stali Mielec. Odbędzie się on w środę 23 października o 18.30.