Jacek Kazimierski o reprezentacji Polski
Polacy po podziale punktów z Francją zakończyli swoją przygodę na Euro 2024. Biało-Czerwoni nie przynieśli wstydu i z podniesioną głową mogli wrócić do kraju. Remis z “Trójkolorowymi” skomentował w wywiadzie udzielonemu WP Sportowe Fakty 23-krotny reprezentant Polski oraz były bramkarz m.in Legii Warszawa – Jacek Kazimierski.
– Uważam, że wynik jest bardzo dobry. Jednak gra była taka, jak zazwyczaj. Staraliśmy się przeszkadzać przeciwnikowi, ale jakiś znakomitych akcji my nie potrafiliśmy stworzyć. To Francuzi co rusz atakowali naszą bramkę, mieli mnóstwo sytuacji. Jednak na takiej imprezie najważniejszy jest wynik, a ten był dla nas korzystny. Warto też wspomnieć, że świetnie na linii spisywał się Skorupski. Szczególnie dwie parady miał kapitalne. Sądzę, że jest w stanie zastąpić Wojtka Szczęsnego i tym meczem to potwierdził – mówił były golkiper naszej kadry.
– Z tym, że bramkarz sobie jakoś poradzi. Najważniejsze, aby ta reprezentacja stworzyła drużynę. A my mamy takie wahania formy, że to się czasem w głowie nie mieści. Możemy zagrać całkiem dobry mecz, żeby w następnym wyglądać bardzo słabo. Jesteśmy w tym aspekcie nieobliczalni. Myślę, że największe rezerwy mamy w umiejętnościach indywidualnych zawodników. Jak ich nie ma, to nic nie da się z zawodników wykrzesać – podsumował Kazimierski.