Jackowi Bąkowi nie podoba się to, co zrobili reprezentanci Polski
Choć reprezentanci Polski trafili do niezwykle ciężkiej grupy, trzeba przyznać, że zespół Michała Probierza nie będzie długo wspominał mistrzostw Europy. Biało-czerwoni zakończyli swój udział na turnieju w Niemczech po trzech meczach fazy grupowej, w których uzyskali tylko jeden punkt. Jakby tego było mało, Polacy byli pierwszym zespołem, który stracił szanse na wyjście z grupy.
Tuż po meczu z Francją wielu kadrowiczów udało się na luksusowe wakacje. Królowały takie kierunki, jak Grecja, Malediwy czy też Zanzibar. Zachowanie polskich piłkarzy nie spodobało się części kibiców, którzy uważają, że publikowanie zdjęć z wakacji po takim występie to brak wyczucia. Wtóruje im Jacek Bąk. Były reprezentant Polski uważa, że za jego czasów piłkarze inaczej reagowali na porażki.
– Jak ja przegrywałem mecz, wstydziłem się wyjść z domu. Płakałem w autokarze. Teraz czasy się zmieniły. Nie wiem, czy to idzie w dobrym kierunku. Osobiście nie wrzucałbym po takim Euro zdjęć z wakacji do sieci. Nam było wstyd wyjść na ulicę. Po przegranym meczu siedziało się w kanale. A teraz widzę, że piłkarze po niepowodzeniach zaczynają się szybko uśmiechać. Czasami już w drodze do szatni – stwierdził Jacek Bąk.
Co ciekawe, były gracz Olympique Lyon nie jest pierwszą legendą polskiej piłki, która zwróciła uwagę na to, w jaki sposób zawodnicy Michała Probierza spędzają wakacje. Szpilkę kadrowiczom wbił też Zbigniew Boniek.