Michał Probierz został ostro potraktowany przez Jacka Bąka
Michał Probierz jest selekcjonerem reprezentacji Polski od września 2023. Za jego kadencji Biało-czerwonym udało się awansować na Mistrzostwa Europy 2024. Polacy pożegnali się z turniejem po trzech meczach. Co więcej, kilka miesięcy później podopieczni Probierza spadli do dywizji B Ligi Narodów po raz pierwszy w historii.
Wielu kibiców i ekspertów przekonywało, że 52-latek powinien zostać zwolniony ze stanowiska selekcjonera. Jego krytycy zarzucają mu m.in. zbyt częste rotacje w składzie. Probierz dał się poznać jako trener, który lubi stawiać na nowicjuszy. Pod jego wodzą w narodowych barwach zadebiutował m.in. Patryk Peda, Michael Ameyaw i Maximilian Oyedele. O decyzję w sprawie ostatniego z nich pretensje ma Jacek Bąk.
– To nie może tak wyglądać. Mam tutaj na myśli chociażby występ Maxiego Oyedele w meczu z Portugalią. To było piłkarskie zabójstwo dla tego chłopaka. Nie mam nic przeciwko powoływaniu młodych zawodników do reprezentacji, ale jeżeli nie są gotowi, nie powinni wchodzić na boisko w tak trudnych spotkaniach. Sam przyjeżdżałem na zgrupowania w młodym wieku, ale często musiałem oglądać mecze na ławce rezerwowych, bo selekcjoner uznawał, że dla mnie jest jeszcze zbyt wcześnie – grzmiał były gracz Olympique Lyon w rozmowie z “TVP Sport”.
Co ciekawe, w kadrze na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski zabrakło niespodzianek. Kadrowicze zaczną eliminacje do Mistrzostw Świata 2026 od meczu z Litwą (21.03, 20:45). Następnie Biało-Czerwoni zmierzą się z Maltą (24.03, 20:45). Oba spotkania odbędą się na PGE Narodowym w Warszawie.