HomePiłka nożnaIshak wciąż nie może w to uwierzyć. To dla niego jak sen

Ishak wciąż nie może w to uwierzyć. To dla niego jak sen

Źródło: Lech Poznań

Aktualizacja:

Szwedzki napastnik za sprawą dubletu z ostatniego meczu z Termalicą przebił barierę stu strzelonych goli dla Kolejorza. Teraz podzielił się komentarzem w związku z tym.

Mikael Ishak

DEFODI IMAGES/NEWSPIX.PL

Ishak: Pozostaję w pełni skupiony

Mikael Ishak dołączył do Lecha Poznań w lipcu 2020 roku. Z perspektywy czasu można śmiało ocenić ten transfer za genialny – szczególnie, że był to ruch “darmowy”, więc Kolejorz nie musiał nawet płacić kwoty odstępnego. Szwed błyskawicznie wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie, stał się gwarantem bramek, kluczową postacią ofensywy, a z czasem również kapitanem.

Za sprawą dwóch bramek z sobotniego meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, Mikael Ishak przebił pułap stu goli dla Kolejorza. Dokonał tego błyskawicznie, bo w 181 rozegranych spotkaniach. Dołożył w nich do tego 27 asyst, pokazując, że jest nie tylko klinicznym finiszerem, ale także zawodnikiem pracującym dla dobra drużyny. Teraz 32-latek wypowiedział się na temat tego osiągnięcia w rozmowie z klubowymi mediami.

— To wciąż nie brzmi realistycznie, raczej przypomina sen. Liczba 100, a nawet 101 jest niewiarygodna. Ciężko jednak oderwać się od rzeczywistości, bo czeka nas mecz w perspektywie zaledwie kilku dni. W trakcie sezonu nie pozwalam sobie na zbytnie zadowolenie, pozostaję w pełni skupiony na każdym kolejnym zadaniu. To sprzyja, żeby cały czas pozostawać głodnym. Pewnego dnia kiedy odejdę z klubu albo skończę karierę usiądę i stwierdzę, że to osiągnięcie jest niebywałe, jeszcze przyjdzie na to czas – mówił szwedzki napastnik.

Kontrakt Mikaela Ishaka z Kolejorzem obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Piłkarz Rakowa nie wiedział co się dzieje. Klub zmieniał co do niego zdanie
Ishak wciąż nie może w to uwierzyć. To dla niego jak sen
Gikiewicz pomagał przy tym sensacyjnym transferze Widzewa
Neymar oburzony po gali Złotej Piłki. Wyśmiał ten wynik
Dawidowicz mówi otwarcie: negocjuje z dwoma klubami
Ojciec Yamala wściekły po gali Złotej Piłki. Ostry komentarz
Reprezentant Polski już po operacji. Teraz przed nim długa rehabilitacja
Ogromna zmiana w klubie Matty’ego Casha. Anglicy już trąbią
Paryżanie szaleją! Sceny po zakończeniu gali Złotej Piłki [WIDEO]
Sceny podczas przemówienia Pajor, zareagował sam Ceferin! Piękne słowa Polki