Iordanescu tłumaczy skład, jaki wystawił na Samsunspor. Priorytet jest jeden

Iordanescu: Mistrzostwo jest najważniejsze

Spodziewano się, że kilku ważnych zawodników Legii Warszawa może odpocząć podczas czwartkowego meczu z Samsunsporem. Wojskowi bowiem w niedzielę będą mierzyli się na wyjeździe z liderem tabeli, Górnikiem Zabrze. Choć nie ma mowy o odpuszczaniu Ligi Konferencji, to priorytetem legionistów pozostaje krajowe podwórko, szczególnie, że po wcześniejszych potknięciach trzeba tam odrabiać punkty.

Mało kto jednak zakładał, że Edward Iordanescu postawi na tak rezerwowy skład – wyszedł praktycznie całkowity drugi garnitur. Edward Iordanescu przed pierwszym gwizdkiem wytłumaczył swoje decyzje. — Nie lekceważymy przeciwnika. Liczę na każdego i mam pełne zaufanie do umiejętności tych piłkarzy. Muszę rotować składem – to są trudne wybory, ale ufam im, że zostawią serce na boisku – mówił rumuński trener. — Musimy szanować każde rozgrywki, chcemy grać jak najdłużej w pucharach, ale mistrzostwo jest najważniejsze – kontynuował Iordanescu.

Między słupkami Legii Warszawa w meczu z Samsunsporem stanie Tobiasz. W obronie wystąpi Burch, Pankov, Jędrzejczyk i Vinagre. Drugą linię sformułuje Augustyniak na pozycji defensywnego pomocnika i Kacper Urbański w Wojciechem Urbańskim wyżej. Linia ataku to Chodyna, Colak i Stojanović.

Od razu po starciu z turecką ekipą Legia rozpocznie przygotowania do niedzielnego meczu z Górnikiem Zabrze. Później miejsce będzie miała październikowa przerwa na mecze reprezentacji, po której Wojskowi zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.