Mijały kolejne lata, ale problem wciąż był taki sam. Kolejni selekcjonerzy nie potrafili ustabilizować sytuacji formacji obronnej reprezentacji Polski. Wygląda jednak na to, że w końcu ten palący problem został rozwiązany. Jak wyliczył Cezary Kawecki, wygrana Polski 2:0 z Litwą, była szóstym meczem z rzędu dla duetu Jakub Kiwior – Jan Bednarek, w którym ich drużyna zachowała czyste konto. Składa się na to pięć meczów w barwach FC Porto i jeden w reprezentacji.
Obaj stoperzy ewidentnie odżyli po letnim transferze do portugalskiego klubu. Nie dość, że mają pewne miejsce w składzie, to jeszcze są w dobrej formie. I korzysta z tego także Jan Urban. A jeśli dodamy do tego fakt, że o trzecie miejsce na środku obrony rywalizują Jan Ziółkowski oraz Przemysław Wiśniewski, to można mieć nadzieję na coraz skuteczniejszą grę Polaków w defensywie.
Do końca eliminacji pozostały Polsce trzy mecze. Na razie zajmują drugie miejsce w grupie, które zapewnia im baraże. Piłkarze Urbana mają na koncie 13 punktów, czyli mniej o trzy niż Holandia. Bilans bramkowy Biało-Czerwonych to 10:4.
Pozostałe mecze w grupie G
- Finlandia – Malta (14 listopada)
- Polska – Holandia (14 listopada)
- Malta – Polska (17 listopada)
- Holandia – Litwa (17 listopada)