HomePiłka nożnaPo Legii Warszawa zawiódł w kolejnym klubie! Piłkarz ma jednak oferty

Po Legii Warszawa zawiódł w kolejnym klubie! Piłkarz ma jednak oferty

Źródło: ukrfootball.ua.

Aktualizacja:

Ihor Charatin okazał się wielkim rozczarowaniem Legii Warszawa. Ukrainiec przeniósł się zimą do słowackiej Dunajskiej Stredy, ale tam również nie spełnił oczekiwań. Piłkarz może wrócić do ojczyzny.

Charatin

Press Focus

Charatin wróci na Ukrainę?

Ihor Charatin inkasował w Legii Warszawa bardzo duże pieniądze, ale nie szło to w parze z dobrą grą na boisku. Ukrainiec nie spełnił oczekiwań w stołecznym klubie, ale niechętnie zapatrywał się na odejście. Nie było też wielu zainteresowanych, którzy mogliby spełnić jego warunki finansowe. Zimą przeniósł się jednak do DAC 1904 Dunajská Streda. W słowackim klubie również się nie odnalazł, dlatego jego krótkoterminowy kontrakt nie został przedłużony. Zawodnik zagrał tylko w siedmiu meczach, wchodząc na murawę głównie z ławki rezerwowych. 29-latek mający w swoim CV wiele udanych występów w węgierskim Ferencvarosie oraz Zorii Ługańsk, poszukuje nowych wyzwań. Choć jego forma w ostatnich sezonach jest daleka od idealnej to wkrótce powinien znaleźć nowy klub.

Mój kontrakt z DAC 1904 Dunajská Streda dobiegł końca w zeszłym miesiącu. Jest zainteresowanie z Ukrainy. Nie chciałbym być konkretny, ponieważ mogłoby to negatywnie wpłynąć na proces negocjacji – przyznał Charatin, cytowany przez ukrfootball.ua.

Ihor Charatin przebywał w Legii Warszawa dwa i pół sezonu. W tym czasie rozegrał w PKO BP Ekstraklasie 20 meczów i raz wpisał się na listę strzelców.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ziółkowski „twardo stąpa po ziemi”. Członek teamu piłkarza wyjawia
To będzie nowa praca Dawida Szulczka!
Oto reakcja Słoweńców na dyskwalifikację Zajca!
Zbigniew Boniek przyglądał się młodemu Polakowi. Tak ocenił jego występ!
Górnik Zabrze włączył się do walki o rozchwytywanego piłkarza!
Portugalczycy zachwycają się Kiwiorem i Bednarkiem! Ależ laurka
Trener znanego klubu przeszedł operację serca. Jest komunikat!
Włosi pod wrażeniem Jana Ziółkowskiego! „Znakomity występ”
Porto zrobiło krok w stronę mistrzostwa. Polacy wykonali zadanie
Jan Ziółkowski nie zawiódł trenera Romy. Brał udział w akcji bramkowej [WIDEO]