Igor Matanović z szansą na kolejny występ w reprezentacji Chorwacji
W pierwszym meczu czwartej edycji Ligi Narodów reprezentacja Chorwacji przegrała na wyjeździe z Portugalią 1:2. Piłkarze prowadzeni przez Zlatko Dalicia notują więc serię czterech meczów bez zwycięstwa. Mimo tego chorwackie media starały się wyciągnąć pozytywne wnioski z meczu przeciwko “Selecao”. Portal “Sportske Novosti” skupił się na występie Igora Matanovicia. 21-letni napastnik wszedł na boisko w 61. minucie meczu, debiutując tym samym w narodowych barwach.
– W Lizbonie zobaczyliśmy klasycznego napastnika, którego potrzebowaliśmy. Napastnik Eintrachtu Frankfurt był zdecydowanie najgroźniejszym piłkarzem Vatreni. Każda piłka lecąca w pole karne należała do niego. Nie sposób zliczyć sytuacje, w których ten “młody pitbull” groził rywalowi. Ma w sobie ekstremalny głód zdobywania bramek. Wydaje się wręcz bezczelny. Imponować może zwłaszcza to, jak rusza do każdej piłki. On nie czeka, po prostu rusza do każdego dośrodkowania tak, jak do pożaru. Ciężko powiedzieć, kto w ostatnich latach zaliczył tak udany debiut – zachwycają się “Sportske Novosti”.
Niewykluczone, że Vatreni wreszcie doczekali się snajpera na miarę Mario Mandżukicia, który w 2018 ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. Po debiucie z Portugalią młody snajper Eintrachtu będzie mógł przetestować formę polskich obrońców. Mecz Chorwacja – Polska rozpocznie się 8 września (niedziela) o godzinie 20:45.