HomePiłka nożnaPomocnik Arki Gdynia bliski odejścia. Wiemy gdzie może trafić

Pomocnik Arki Gdynia bliski odejścia. Wiemy gdzie może trafić

Źródło: Tomasz Włodarczyk

Aktualizacja:

Hubert Adamczyk wkrótce może opuścić szeregi Arki Gdynia – informuje Tomasz Włodarczyk. 26-letni ofensywny pomocnik znajduje się na liście życzeń Kotwicy Kołobrzeg, Pogoni Siedlice, Stali Stalowa Wola oraz Warty Poznań.

Sipa US / Alamy

Adamczyk opuści Arkę?

Hubert Adamczyk dołączył do Arki Gdynia latem 2021 roku w ramach transferu z Wisły Płock. Na przestrzeni trzech lat 26-latek zagrał dla “Arkowców” w 93 meczach, w których zdołał strzelić 25 goli i zanotować 16 asyst. Wkrótce jednak może dojść do zakończenia tej współpracy.

Adamczyk bowiem stracił na znaczeniu w zespole. W pierwszych trzech kolejkach bieżącego sezonu Betclic 1. Ligi zagrał jedynie 24 minuty. Kontrakt pomocnika z Arką obowiązuje do końca czerwca 2025 roku, więc bieżące okno transferowe jest ostatnią okazją, by go sprzedać zanim będzie mógł sam negocjować z innymi zespołami.

Tomasz Włodarczyk informuje, że Arka Gdynia nie zamierza stawać na drodze transferu Huberta Adamczyka. 26-latkiem zainteresowana ma być między innymi Kotwica Kołobrzeg – piłkarz jednak ma aktualnie nie rozpatrywać tego kierunku. Wśród innych zespołów, które monitorują sytuację Adamczyka wymienia się Pogoń Siedlice, Stal Stalową Wolę oraz Wartę Poznań.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Real Madryt zszokował. To on ma awaryjnie zastąpić Ancelottiego
Maddison show! Manchester City jest oszołomiony!
Trener beniaminka zawiedziony po porażce. Gorzkie słowa szkoleniowca
Trener Dawidowicza nie wytrzymał. Mocne słowa na konferencji
Dawidowicz ostro krytykowany przez Włochów. Zieliński w innej sytuacji
Cash wrócił do gry po kontuzji. Moder na trybunach!
Bundesliga: Bayern z autostradą do mistrzostwa. BVB i Bayer zrobili swoje
Lech ekspresowo rozpoczął mecz z GKS-em! Ishak otwiera wynik [WIDEO]
Bayern zareagował po dotkliwej porażce z Barceloną. Lepiej się nie dało
Trener Kotwicy wściekły na swojego zawodnika. Mocne słowa na pomeczowej konferencji