Holandia o krok od awansu na MŚ 2026
Piątkowy wieczór może być dla reprezentacji Holandii momentem, w którym przypieczętują awans na mistrzostwa świata. Podopieczni Ronalda Koemana potrzebują zwycięstwa na PGE Narodowym, aby zapewnić sobie 1. miejsce w grupie G.
Spotkanie to wywołuje mnóstwo emocji nie tylko w polskich mediach. W Holandii również sporo o nim piszą, ale niektóre media wcale nie mają zbyt dobrych wspomnień, w nawiązaniu do tego starcia. Serwis „Telegraaf” przestrzegł kibiców przed nadmiernym optymizmem.
Holendrzy zakładają czarne scenariusze
W poniedziałek Holendrzy zakończą eliminacje domowym starciem z Litwą. W przypadku remisu z Polską, „Oranje” nie będą mogli sobie pozwolić na wpadkę. Choć jest to scenariusz z kategorii science fiction, Holendrzy podali możliwy czarny scenariusz.
– Załóżmy, że Holandia potem przegra 0-1 z Litwą, wtedy Polska będzie musiała wygrać swój ostatni mecz 11-0, aby wyprzedzić Holendrów w tabeli i zająć pierwsze miejsce. Wydaje się to niemożliwe, ale Polska zagra z Maltą. Był to również przeciwnik Hiszpanii w 1983 r., która potrzebowała zwycięstwa różnicą jedenastu bramek, aby wyprzedzić Holandię. Jak to się skończyło? 12-1 dla Hiszpanów. Holandia ostatecznie nie wzięła udziału w mistrzostwach Europy w 1984 r. – czytamy.
„Telegraaf” podaje wszelkie scenariusze w przypadku ewentualnej porażki na PGE Narodowym, włącznie z tym, w którym kadra Ronalda Koemana nie wywalczy bezpośredniego awansu na MŚ 2026. Dziennikarze twierdzą jednak, że takie opcje są mało prawdopodobne.









