Sallai daje prowadzenie Węgrom
Podczas wrześniowego zgrupowania Węgrzy przegrali 0:5 z Niemcami i bezbramkowo zremisowali z Bośnią i Hercegowiną. W piątek na stadion im. Ferenca Puskasa w Budapeszcie przyjechali Holendrzy, a więc półfinaliści mistrzostw Europy w Niemczech.
Podopieczni Ronalda Koemana wysłali pierwszy sygnał ostrzegawczy w 14. minucie. Tijjani Reinders zakończył indywidualną akcję strzałem, który zmusił Denesa Dibusza do interwencji. Kilka minut później Holendrzy doczekali się odpowiedzi. Dominik Szoboszlai dostrzegł Ronalda Sallaia, a napastnik reprezentacji Węgier trafił w słupek.
W 28. minucie Węgrzy dopięli swego. Podopieczni Marco Rossiego odebrali piłkę rywalowi w okolicach linii środkowej. Tamas Nikitscher przekazał piłkę Zsoltowi Nagy’emu, który obsłużył wspomnianego wcześniej Sallaia świetnym podaniem. Niepilnowany snajper Galatasaray wpakował piłkę do siatki z łatwością. Można powiedzieć, że Reinders ma czego żałować – zwłaszcza, że tuż przed golem dla Węgrów miał kolejną szansę na zdobycie bramki.
Pod koniec pierwszej odsłony meczu duży błąd przytrafił się Dominikowi Szoboszlaiowi, czyli gwieździe reprezentacji Węgier. Piłkarz Liverpoolu źle wznowił grę z piątego metra, co sprawiło, że sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni dla Holandii w polu karnym gospodarzy. Dibusza próbował pokonać Cody Gakpo, lecz golkiper nie dawał za wygraną. Do przerwy prowadzili zatem Węgrzy, choć trzeba przyznać, że to Oranje przejęli inicjatywę niemal od początku spotkania.
Dumfries ratuje punkt dla Holandii
Po zmianie stron Holendrzy zepchnęli swojego rywala do jeszcze głębszej defensywy. Do wyrównania doprowadzić mógł niezwykle aktywny Reinders, a także Stefan de Vrij. Mimo poprawy w grze brakowało jednak stuprocentowych sytuacji. Jakby tego było mało, Virgil van Dijk dostał drugą żółtą kartkę za faul na Kevinie Csobothu.
Gdy już wydawało się, że węgierska obrona zachowa czyste konto, Denzel Dumfries zdobył bramkę wyrównującą po asyście Cody’ego Gakpo z rzutu wolnego.
Wynik meczu nie uległ już zmianie. Węgrzy zremisowali z Holandią 1:1 na własnym stadionie. Z końcowego rezultatu zapewne bardziej cieszyć się będą gospodarze, którzy przeskakują Bośnię i Hercegowinę w tabeli trzeciej grupy dywizji A Ligi Narodów. Jeśli chodzi o Holendrów, po piątkowym meczu tracą już dwa “oczka” do reprezentacji Niemiec.
Węgry – Holandia 1:1
Gole: Sallai 32′ – Dumfries 83′
Żółte kartki: van Dijk x2 – Varga, Fiola
Węgry: Dibusz – Fiola, Orban, Dardai – Bolla, Nikitscher, Schafer, Nagy – Szoboszlai, Sallai – Varga
Holandia: Verbruggen – Dumfries, de Vrij, van Dijk, van de Ven – Gravenberch, Reijnders, Timber – Simons, Zirkzee, Gakpo