Liga Konferencji: Finowie odrobili stratę czterech bramek!
Liga Konferencji oficjalnie rozpoczęła się 11 lipca. W pierwszych meczach rozgrywek doszło do gigantycznej sensacji. Runavik z Wysp Owczych pokonało HJK Helsinki – a więc uczestnika fazy ligowej minionego sezonu – 4:0 na własnym terenie. Wydawało się, że fiński gigant nie będzie potrafił odwrócić losów dwumeczu.
W 15. minucie czwartkowego spotkania pomógł im Fabian Ostigard Ness. Zawodnik ekipy z Wysp Owczych obejrzał czerwoną kartkę. Kilka minut później do siatki trafił Lucas Lingman. Choć nikt nie mógł się tego spodziewać, był to pierwszy krok na drodze do nieprawdopodobnej “remontady”. Tuż po przerwie bramkę samobójczą zdobył Emil Weihe Joensen. Znany z występów w Pogoni Szczecin Santeri Hostikka strzelił trzeciego gola dla HJK w 79. minucie.
Gdy już wydawało się, że Finom zabraknie czasu, tuż przed końcowym gwizdkiem bramkarza rywali pokonał Giorgios Antzoulas. Na samym początku dogrywki Hostikka dał swojej drużynie prowadzenie w dwumeczu. Jak się okazało, HJK już nie wypuściło zwycięstwa z rąk. Jeden z najbardziej szalonych meczów w historii rozgrywek stał się faktem.
W drugiej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji fiński potentat zmierzy się z bułgarską Ardą Kardżali. Do walki o europejskie puchary wkroczą też dwie polskie drużyny – Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok. “Medaliki” zagrają z MSK Żiliną. Rywalem podopiecznych Adriana Siemieńca będzie zaś FK Novi Pazar.