Robert Lewandowski daje Barcelonie punkty
Robert Lewandowski jest jednym z najważniejszych piłkarzy Barcelony za kadencji Hansiego Flicka. Napastnik zaczyna większość meczów Blaugrany w wyjściowym składzie. Trzeba przyznać, że Niemiec wie, jak wydobyć z “Lewego” to, co najlepsze. W tym sezonie Polak ma już na swoim koncie 38 bramek w 42 meczach. Piłkarz Dumy Katalonii jest jednym z faworytów, jeśli chodzi o nagrodę Złotego Buta.

Co więcej, reprezentant Polski jest liderem klasyfikacji strzelców La Liga. Po świetnym występie z Gironą Lewandowski znów ma dwie bramki przewagi nad Kylianem Mbappe. Barcelona ostatecznie wygrała mecz 4:1 i odskoczyła Królewskim w tabeli ligi hiszpańskiej. Po spotkaniu kataloński “Sport” nazwał Lewandowskiego “asem” Barcelony.
Portal zauważył, że Barca jeszcze nie przegrała meczu, w którym 36-latek trafiłby do siatki. Jakby tego było mało, Lewandowskiemu nie udało się zdobyć bramki w żadnym z sześciu meczów, które zakończyły się porażkami wicemistrzów Hiszpanii.
– Statystyki pokazują zatem, że mamy do czynienia z graczem, którego skuteczność w tym roku jest kluczowa dla pozycji drużyny. Lewandowski jest profesjonalnym strzelcem goli, a jego koledzy z drużyny rozumieją, że im więcej piłek będzie miał w polu karnym, tym lepiej dla wszystkich – czytamy.
Do tej pory “talizmanem” Dumy Katalonii nazywano Wojciecha Szczęsnego, z którym Barcelona jeszcze nie zaznała smaku porażki. Okazuje się jednak, że Lewandowski też przynosi szczęście swojej drużynie. Czas pokaże, czy tak będzie też w najbliższym meczu. 2 kwietnia (środa) Barca zmierzy się z Atletico Madryt w rewanżowym starciu półfinału Pucharu Króla. Mecz rozpocznie się o 21:30.