Lech doceniony przez hiszpańskie media
Lech Poznań może być rozczarowany po czwartkowym meczu z Rayo Vallecano na Vallecas. Trzeba przyznać, że Kolejorz był blisko sensacji. Po 45 minutach piłkarze Nielsa Frederiksena prowadzili 2:0 po golach Luisa Palmy i Antoniego Kozubala. Po przerwie wszystko się posypało. Trener gospodarzy wprowadził na boisko świeżych zawodników. Rezerwowi pomogli Rayo odwrócić losy meczu. W 94. minucie zwycięskiego gola strzelił Alvaro Garcia.

„Marca” zatytułowała pomeczową relację „Rayo nigdy nie rzuca ręcznikiem”. Może to być nawiązaniem do filmiku, który wywołał burzę w Hiszpanii i rozwścieczył prezesa Rayo. W artykule nie ma jednak mowy o złośliwościach. Hiszpański dziennik był pod wrażeniem tego, co pokazali lechici w pierwszej połowie.
– Lech Poznań to nie tylko ultrasi. W Vallecas drużyna Nielsa Frederiksena pokazała, dlaczego jest mistrzem Polski. Żadna drużyna nie rozegrała w tym sezonie tak dobrej połowy na stadionie Rayo. Lech Poznań udowodnił, że nie jest tak zły, jak sugerowałoby jego słaby początek sezonu. Doskonałym tego przykładem była druga bramka, zdobyta po długiej akcji zespołowej. Podczas gdy Vallecas zareagowało gniewem po pierwszym golu, strzał Kozubala oszołomił Rayo – pisze „Marca”.
– Kiedy wydawało się, że „comeback” jest niemożliwy, Pathé Ciss podał piłkę do Álvaro Garcíi, który popisał się efektownym przyjęciem i strzelił swoją trzecią bramkę przeciwko Lechowi Poznań. Vallecas oszalało z radości. Ta dzielnica nigdy się nie poddaje – czytamy.
Czytaj też:
Koszmarny wieczór polskich klubów w Lidze Konferencji [TABELA]
Kibice Rayo wyśmiali Lecha. To skandowali po końcowym gwizdku
Frederiksen wybuchł na pomeczowej konferencji. Padły ostre słowa



![Ronaldo dostał pytanie, czy jest… przystojniejszy od Beckhama. Rozbrajająca szczerość Cristiano [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2025/11/07083305/ronaldo-beckham-390x260.jpg)






