Gwiazda Jagiellonii zwróciła uwagę Hiszpanów. “Robi furorę w całej Europie”

Hiszpanie chwalą Afimico Pululu

Jagiellonia Białystok to jedna z rewelacji najnowszej edycji Ligi Konferencji. W swoim debiucie w europejskich pucharach podopieczni Adriana Siemieńca awansowali do fazy pucharowej rozgrywek. Udało im się pokonać serbskie TSC Backa Topola. Następnie piłkarze z Podlasia uporali się z Cercle Brugge, choć belgijski zespół był bardzo blisko odrobienia strat z pierwszego meczu.

W ćwierćfinale poprzeczka po raz kolejny poszybuje w górę. Białostoczanie mają przed sobą dwa mecze z Realem Betis. Nie ma co ukrywać – faworytem starcia jest ekipa prowadzona przez Manuela Pellegriniego. Przed pierwszym spotkaniem obu drużyn “Diario Sevilla” twierdzi, że zawodnikiem, na którego musi uważać drużyna zajmująca obecnie szóste miejsce w tabeli La Liga jest Afimico Pululu.

– Mistrzowie Ekstraklasy z ubiegłego sezonu przyjeżdżają na La Palmerę z nadzieją na dobry występ w rozgrywkach. Zajmują trzecie miejsce w lidze, mają dwa punkty straty do lidera i napastnika, który robi furorę w całej Europie – czytamy.

– Na Heliópolis już go dokładnie przestudiowali i zdefiniowali jako napastnika o pewnej jakości. Jest niski i silny, dobrze gra z kolegami z drużyny, choć czasem gra samolubnie ze względu na rolę gwiazdy zespołu. Na Benito Villamarín ma wyjątkową okazję do zaprezentowania swoich umiejętności i przejścia do lepszej ligi – dodaje portal “Diario Sevilla”.

Bilans Afimico Pululu w sezonie 2024/25 to 18 bramek i cztery asysty w 44 występach. Coraz częściej mówi się o tym, że 26-latek może opuścić klub w letnim okienku transferowym. Wszystko przez to, że kontrakt napastnika wygasa w czerwcu 2026. Gwiazdą Ekstraklasy interesuje się m.in. Besiktas, VfL Wolfsburg, Olympiakos Pireus i AEK Ateny.

Pierwszy mecz Realu Betis z Jagiellonią Białystok rozpocznie się 10 kwietnia (czwartek) o godzinie 21:00. Gospodarzem starcia będą Hiszpanie. Rewanż odbędzie się 17 kwietnia (czwartek). Rozpoczęcie meczu zaplanowano na godzinę 21:00. Zwycięzca dwumeczu zmierzy się ze słoweńskim NK Celje lub z włoską Fiorentiną w półfinale Ligi Konferencji.