HomePiłka nożnaRobert Lewandowski znów bez gola. Hiszpanie nie gryzą się w język

Robert Lewandowski znów bez gola. Hiszpanie nie gryzą się w język

Źródło: Sport/Mundo Deportivo/Marca

Aktualizacja:

FC Barcelona przegrała 1:2 z Atletico Madryt w sobotnim hicie La Liga. Po meczu hiszpańskie media nie zostawiły suchej nitki na Robercie Lewandowskim. Napastnik Dumy Katalonii mógł odwrócić losy meczu.

Robert Lewandowski

Associated Press / Alamy

Lewandowski krytykowany przez hiszpańskie media

Do 60. minuty szlagier 18. kolejki ligi hiszpańskiej układał się po myśli Blaugrany. Podopieczni Hansiego Flicka prowadzili 1:0 z Atletico Madryt po golu Pedriego. Po godzinie gry bramkę wyrównującą zdobył Rodrigo de Paul. Ekipa ze stolicy Hiszpanii zadała ostateczny cios tuż przed końcowym gwizdkiem. W szóstej minucie czasu doliczonego Barcelonę pogrążył Alexander Sorloth.

Ze wszystkich piłkarzy Barcelony najbardziej niezadowolony zapewne będzie Robert Lewandowski. Dla 36-letniego napastnika był to trzeci mecz z rzędu bez strzelonego gola. Na spadek formy Polaka zwraca uwagę „Mundo Deportivo”.

– Jego poziom ofensywny spadł, co jest zrozumiałe, ponieważ ciężko utrzymać taką formę. Nie do zrozumienia jest jednak to, że nie pracuje tak, jak reszta drużyny – pisze portal.

Z kolei kataloński „Sport” podkreślił, że „Lewy” mógł zostać bohaterem Dumy Katalonii. W 76. minucie otrzymał podanie od Ferrana Torresa i znalazł się w sytuacji „sam na sam”. Nie zdołał jednak pokonać bramkarza rywali, ponieważ nie trafił czysto w piłkę.

– Od kilku tygodni jest odłączony od gry. Nie miał żadnej klarownej sytuacji, co jest znamienne. Brakowało mu precyzji w przyjęciu piłki. Nie trafił w bramkę, co jest do niego niepodobne – czytamy.

– Nie czuł się dobrze w pierwszej połowie, nie miał dobrych okazji. Polak nie jest w najlepszej formie. Nie potrafił wykorzystać sytuacji i popełnił niewiarygodny błąd w 76. minucie. Lewandowski musi znaleźć najlepszą wersję siebie – dodaje „Marca”.

Sytuacja z 76. minuty zapewne będzie się śniła Lewandowskiemu po nocach. Gdyby trafił w światło bramki, FC Barcelona prawdopodobnie nadal byłaby liderem La Liga. Po sobotnim zwycięstwie pierwsze miejsce zajmuje Atletico Madryt.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Inaki Astiz liczy na pomoc debiutanta. „Może być jedną z opcji”
Media: UEFA zdecydowała ws. kary dla Maccabi za transparent! „Śmiać się czy płakać?”
Zwrot akcji ws. Marka Papszuna! Legia musi poczekać
Dłuższa pauza gwiazdy Chelsea. Kopnął w krzesło i… złamał palec
Peszko o fiasku rozmów z Dollem: Pojawiły się perturbacje kontraktowe
Papszun odpowiedział na pytania o Legię. „To normalne, że…”
Kontrakt Jana Urbana będzie przedłużony? Są nowe informacje
Garcia wraca po kontuzji. Jest decyzja ws. Szczęsnego
Albańczycy podłapali słowa Urbana. „Zbytnia pewność siebie”
Gruntowna zmiana w Wieczystej? Borek odsłania kulisy