UEFA nie dostosowała się do własnej inicjatywy
W marcu UEFA uruchomiła “kalkulator śladu węglowego”, a w zeszłym tygodniu opublikowała raport w którym chwaliła się redukcją lotów narodowych związków piłkarskich podczas tegorocznych Mistrzostw Europy. Reprezentacje zostały bowiem przed rozpoczęciem turnieju poproszone przez organizację o ograniczenie podróży lotniczych w ramach inicjatywy na rzecz zmian klimatu – informuje “The Times”.
Brytyjski dziennik podkreśla jednak, że UEFA w swoim raporcie nie pochwaliła się jednak w jaki sposób to ich urzędnicy podróżowali podczas EURO 2024. Korzystali oni z prywatnego odrzutowca Bombardier Challanger 64. Prezes UEFA, Aleksander Ceferin, używał go podczas turnieju do podróżowania do domu, czy przemieszczania się między niemieckimi miastami. Robił to nawet, gdy odległości między miastami były minimalne, a trasę można było pokonać samochodem w mniej, niż godzinę.
Aleksander Ceferin jest prezesem UEFA od września 2016 roku. Wcześniej przez pięć lat odpowiadał za słoweński związek piłkarski.