Hetel dał powody do optymizmu
Śląsk Wrocław po miesiącach męczącej gry zaprezentował w końcu swoją odmienioną wersję. Choć piątkowy mecz z Jagiellonią nie zakończył się dopisaniem przez wrocławską ekipę trzech punktów, to sama gra zespołu dała kibicom powody do optymizmu. Michał Hetel udzielił oficjalnej stronie Śląska pomeczowego wywiadu, w którym podsumował wydarzenia boiskowe.
— Był jasny plan i zawodnicy chcieli go realizować. To był fundament tego, co wydarzyło się później. Była widoczna chęć i determinacja, chcieliśmy ten mecz wygrać. Traciliśmy bramki, ale wracaliśmy do meczu, za to należy się szacunek dla zawodników – mówił szkoleniowiec Śląska Wrocław.
— Mam w sobie dużo pokory, ale patrząc na wykreowane sytuacje z naszej strony, mogliśmy wygrać. Wiadomo jednak, jaka jest piłka, liczba sytuacji zarówno z jednej, jak i drugiej strony była spora. Dobrze, że czujemy niedosyt. To nas będzie motywować do cięższej pracy – kontynuował Michał Hetel.
31-latek wcześniej pracował w drugim zespole Śląska Wrocław. Jego drugim meczem na stanowisku trenera pierwszej drużyny będzie domowe starcie przeciwko Puszczy Niepołomice (30.11). Trzy dni później zmierzy się z Piastem Gliwice w Pucharze Polski (03.12).