Hetel się pożegnał
Michał Hetel przejął drużynę Śląska Wrocław przed listopadową przerwą na kadrę. Wówczas działacze stracili cierpliwość i pożegnali się Jackiem Magierą oraz Davidem Baldą. Debiut młodego trenera wypadł naprawdę obiecującą, a jego podopieczni zremisowali 2:2 na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Później nie było już kolorowo. Wicemistrzowie Polski przegrali trzy mecze z rzędu – z Puszczą Niepołomice, Lechią Gdańsk oraz Radomiakiem Radom. To właśnie po zaległym starciu z ekipą Bruno Baltazara, 31-latek bez ogródek zradził plany na przyszłość. – Nie ma tutaj tajemnicy, nie będę już pierwszym trenerem – powiedział na konferencji prasowej, cytowany przez Filipa Macudę na X.
Na ten moment faworytem do zastąpienia Hetela jest były trener Omonii Nikozja – Valdas Dambrauskas. Wcześniej działacze próbowali przekonać Tomasza Kaczmarka, który się wahał. Po 18. kolejkach piłkarze Śląska są czerwoną latarnią ligi, a do bezpiecznego miejsca tracą osiem punktów. Po przerwie zimowej zagrają z Piastem Gliwice.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +