Bartosz Białek będzie do dyspozycji trenera VfL Wolfsburg
Bartosz Białek ma za sobą naprawdę trudne chwile. Polak opuszczał PKO BP Ekstraklasę jako jeden z najbardziej obiecujących polskich napastników ostatnich lat. W sierpniu 2020 snajper przeniósł się do VfL Wolfsburg. “Wilki” zapłaciły Zagłębiu Lubin aż pięć milionów euro.
Od tamtej pory Białek spędził zaledwie 426 minuty na boiskach Bundesligi. Nie poradził też sobie na wypożyczeniach w holenderskim Vitesse Arnhem i beligjskim KAS Eupen. Dobrze zapowiadającą się karierę przerwały kontuzje kolana. 23-latek zmagał się z poważnymi urazami aż trzy razy.
Zimą pojawiły się spekulacje dotyczące dalszej przyszłości byłego gracza “Miedziowych”. Wszystko przez to, że jego kontrakt z Wolfsburgiem wygasa po zakończeniu sezonu 2024/25. Lubinianie chcą ponoć, by młodzieżowy reprezentant Polski wrócił do Ekstraklasy. Okazuje się jednak, że Ralph Hasenhuttl wciąż liczy na Polaka. Trener “Wilków” wspomniał o napastniku podczas konferencji prasowej przed piątkowym meczem z RB Lipsk.
– Lovro Majer i Bartosz Białek powrócili już do treningów i mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu osiągną pełną integrację – powiedział Austriak cytowany przez oficjalny profil klubu na portalu X.
Na razie nie wiadomo jednak, czy Białek będzie mógł pomóc swoim kolegom w sezonie 2024/25. Niemieckie media przekonują zaś, że Kamil Grabara i Jakub Kamiński zaczną mecz z RB Lipsk w wyjściowym składzie. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30.
Po serii słabszych występów zespół Polaków praktycznie stracił szanse na grę w europejskich pucharach. Po 28 kolejkach Bundesligi ekipa z Volkswagen Arena zajmuje 12. miejsce w ligowej tabeli.