HomePiłka nożnaHarry Kane grzmi na temat kontrowersji po meczu z Arsenalem. “Powinniśmy dostać karnego”

Harry Kane grzmi na temat kontrowersji po meczu z Arsenalem. “Powinniśmy dostać karnego”

Źródło: The Standard

Aktualizacja:

Bayern zremisował 2:2 z Arsenalem w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W spotkaniu nie zabrakło jednak kontrowersji. Na temat niepodyktowanego karnego dla Bawarczyków wypowiedział się Harry Kane.

Harry Kane

PA Images / Alamy

Kuriozum w polu karnym Arsenalu. Kane żądał karnego

W drugiej połowie meczu Arsenal – Bayern doszło do skrajnie nietypowej sytuacji w polu karnym Kanonierów. Sędzia Glenn Nyberg wznowił grę od bramki angielskiego zespołu gwizdkiem, Raya podał futbolówkę do stojącego obok Gabriela, a ten… wziął ją w ręce i przestawił!

Gracze Bayernu momentalnie ruszyli w stronę arbitra i żądali podyktowania rzutu karnego. Nyberg jednak nie zmienił swojej decyzji i gra toczyła się dalej. Kuriozalna sytuacja wywołała wiele dyskusji w mediach i na arbitra spadła spora krytyka. Po meczu o kontrowersjach wypowiedział się Harry Kane.

To był murowany rzut karny i nie mam pojęcia, dlaczego sędzia go nie podyktował. To byłoby dziwne. Arbiter zagwizdał, on (Raya przyp. red.) podał piłkę, a następnie on (Gabriel przyp. red.) ją podniósł. To byłoby dziecinne, ale to nie nasz problem – rozpoczął Kane.

Piłkarze Bayernu mogą także mówić jednak o dużym szczęściu. W samej końcówce meczu zahaczony przez Manuela Neuera w polu karnym został Bukayo Saka. Anglik runął na murawę, ale także w tej sytuacji arbiter nie zdecydował się wskazać na wapno.

Zasady to zasady i być może oni też powinni otrzymać jedenastkę, my też powinniśmy jedną mieć. Teraz jest 2:2 i remis przed przyszłym tygodniem – kontynuował Anglik.

Arsenal przyjedzie na rewanż do Monachium już w środę, 17 kwietnia. Kanonierzy w weekend poprzedzający starcie zmierzą się natomiast z Aston Villą. Bawarczyków w międzyczasie czeka rywalizacja z FC Koln.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Szymański jest na liście trzech klubów. Fenerbahce stawia warunek
Rekord transferowy 1. ligi. Według doniesień Bogacz wybrał już nowy klub
Lewandowski nie jest Robertsonem, a reprezentacja tego potrzebuje
Lider Legii na celowniku włoskich klubów! Zaskakujące doniesienia
Śląsk Wrocław chce wstać z kolan. “Kolejne mecze to taka próba ognia”
PSG pod ścianą. Al-Khelaifi: Chcemy szybko nowego stadionu
“Śląsk zawalił przede wszystkim te miesiące, kiedy wiedzieli, że Exposito nie zostaje”. Diagnoza problemów WKS-u
Szymon Marciniak wraca do Ligi Mistrzów. Poprowadzi hitowe starcie
Rodri mówi o swojej przyszłości. Zdradził, gdzie może zakończyć karierę
Władze Romy zrównane z ziemią. Były piłkarz nie bierze jeńców