Hansi Flick zdenerwował się na spóźnialskich
Hansi Flick znany jest ze swoich żelaznych zasad. Niemiecki trener bardzo pewnie zarządza szatnią, nawet jeśli niektóre jego decyzje nie są na początku rozumiane przez większość kibiców. Tak było na przykład z obsadą bramki po kontuzji Marka-Andre ter Stegena. Szkoleniowiec Barcy przez kilka miesięcy stawiał na Inakiego Penę, mimo że w klubie był już Wojciech Szczęsny. Flick nie chciał jednak, aby hiszpański golkiper poczuł się niesprawiedliwie potraktowany, więc zaufał mu, a Pena zanotował kilka dobrych występów. Od początku bieżącego roku to już jednak Szczęsny jest numerem jeden.
Inną ważną cechą trenera Blaugrany jest to, że nie lubi, gdy ktoś nie przychodzi na trening na czas. Spóźnienie może pociągnąć za sobą drastyczne skutki. Tutaj również kłania się kwestia bramkarzy, ponieważ gdy pewnego razu Inaki Pena spóźnił się na odprawę, Flick ukarał go, sadzając na ławce w meczu półfinału Superpucharu Hiszpanii z Athletikiem i dając szansę gry Szczęsnemu. Ostatnio nawet Jules Kounde podzielił się swoim sposobem na punktualność.
Na wtorkowych zajęciach również kilku zawodników pojawiło się na boisku z poślizgiem. Na nagraniu opublikowanym przez portal “El Chiringuito TV” widać niezadowolenie Hansiego Flicka ze spóźnienia gwiazd. Nerwy trenera przetestowali Lamine Yamal, Fermin Lopez, Gavi, Ansu Fati, Inigo Martínez oraz Ronald Araujo. “Mundo Deportivo” podaje jednak, że wszyscy normalnie zakończyli zajęcia, więc obyło się bez większych reperkusji zachowania piłkarzy.