Hamilton: Nie mogłem odejść bez dołączenia do Ferrari
Lewis Hamilton wygrał mistrzostwo świata dokładnie siedem razy. Bez wątpienia stał się jednym z najlepszych kierowców w historii. Jego ostatnie sezony nie są już na najwyższym poziomie, ale mimo to w dalszym ciągu Brytyjczyk znajduje się w górnej części stawki. W tym sezonie udało mu się nawet wygrać wyścig przed własną publicznością w Silverstone. Od nowego sezonu będzie już zawodnikiem Ferrari, gdzie będzie chciał zawalczyć o swoje ostatnie mistrzostwo w karierze. Hamilton zapytany o datę końca swojej kariery, odpowiedział, że wie dokładnie kiedy to zrobi.
– Jedna rzecz, której nie zrobiłem, to jazda dla Ferrari. Nie chcę odejść i myśleć, że mógłbym to zrobić. Teraz jednak już wiem, kiedy zakończę karierę. Są dni, kiedy myślę: “Nie wiem, jak długo jeszcze dam radę”. Chciałbym mieć prawdziwą przerwę, bo w naszym sporcie nie mamy długich okresów odpoczynku jak w innych dyscyplinach. Kończysz sezon w połowie grudnia, a już w styczniu wracasz do treningów dwa razy dziennie. Do tego dochodzą godziny terapii. Nie masz zbyt dużo czasu na odpoczynek. A od lutego znów jesteś w pełnym biegu aż do grudnia – powiedział Lewis Hamilton.