Hajto broni Oyedele
Debiut Maxiego Oyedele w reprezentacji Polski jest szeroko komentowany wśród fanów i ekspertów. Niektórzy – jak Jakub Wawrzyniak – zdecydowali się mocno skrytykować występ 19-letniego pomocnika. Tomasz Hajto staje w opozycji wobec takich głosów. Jego zdaniem wychowanek Manchesteru United nie zagrał tak źle, jak próbuje się to przedstawić.
— Jak słyszę krytykę tego Oyedele… jak ktoś go krytykuje, to niech się najpierw w głowę mocno popuka. Wystawił ktoś młodego chłopaka, w meczu z Portugalią. Uważam, że w pierwszej połowie ile chłopak mógł to grał, nie chciał piłki stracić, grillują go wszyscy – zaczął ekspert podczas programu Cafe Futbol.
Następnie Tomasz Hajto zaznaczył, że krytyka powinna spadać na innych zawodników. Były kadrowicz jest zdania, że przede wszystkim powinno się oceniać występ liderów reprezentacji, graczy doświadczonych.
— Ja się pytam – a gdzie był w pierwszej połowie Lewandowski, Zieliński, Dawidowicz, Szymański, Frankowski? Dziś najlepiej nie oceniać tych z którymi się grało, a na młodego chłopaka zrzucić całą winę. Wczoraj w ogóle sam Oyedele grał ten mecz. Skorupski najlepszy, najsłabszy Oyedele, zrzućmy wszystko na niego. Reszty nie było, reszta grała super – ironizował Hajto.
Maxi Oyedele w sierpniu podpisał trzyletni kontrakt z Legią Warszawa. Po raz pierwszy szansę gry od Goncalo Feio otrzymał w meczu 9. kolejki Ekstraklasy, przeciwko Pogoni Szczecin. Szybko wywalczył sobie następnie wyjściowy skład, rozgrywając świetne mecze z Górnikiem Zabrze, Jagiellonią Białystok, czy Realem Betis.
Okazję do zaliczenia drugiego występu w reprezentacji Polski 19-letni pomocnik będzie miał już we wtorek o godzinie 20:45. Ekipa Michała Probierza zmierzy się wtedy z kadrą Chorwacji.
