Haaland: To najlepszy trener na świecie
Pep Guardiola do Manchesteru City trafił w lipcu 2016 roku. Hiszpan przeniósł się wtedy z Bayernu Monachium, z którym odnosił liczne sukcesy. W drużynie Obywateli nie było inaczej. Guardiola sprawił, że Manchester City stał się prawdziwym hegemonem na angielskich boiskach. W ciągu ośmiu lat pracy zdobył z Obywatelami sześć mistrzostw Anglii i po raz pierwszy w historii klubu wygrał Ligę Mistrzów. Do tego dołożył kilka Pucharów oraz Superpucharów ligi i Anglii, zdobywając tym samym słynne “treble” (Triumf w Premier League, Pucharze Anglii oraz Lidze Mistrzów).
W ostatnim czasie zespół przechodzi przez kryzys. Po raz pierwszy za kadencji Pepa Guardioli, Manchester City przegrał cztery mecze z rzędu. Kontrakt Guardioli wygasał wraz z końcem tego sezonu, a słaba sytuacja zespołu mogła sugerować potrzebę zmian. Mimo to ani Hiszpan, ani klub nie zdecydował się zakończyć współpracy, a wręcz przeciwnie, przedłużyć ją o przynajmniej dwa lata. Jak sam stwierdził na jednej z konferencji, przy każdym podpisywaniu kontraktu myśli o tym, że to już “ostatnie dwa lata”, a gdy kontrakt dobiega końca, przedłuża go o kolejne dwa. Tak było również w tym przypadku.
O całej sytuacji wypowiedział się również Erling Haaland, który do Manchesteru City trafił za sprawą Pepa Guardioli. Norweg między wierszami skomentował pozostanie Hiszpana na dłużej.
– Pep Guardiola to najlepszy trener na świecie i prawdopodobnie najlepszy, jaki kiedykolwiek istniał na Ziemi. Dużo od niego wymagam, ale on za każdym razem spełnia wszystkie oczekiwania. Jestem bardzo szczęśliwy – powiedział Erling Haaland w rozmowie ze “Sky Sports”.