Nowe otwarcie na Bernabeu
O odejściu Kanadyjczyka z Allianz Stadium mówiło się już w 2023 roku. Wtedy to w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że Davies nie jest szczęśliwy w Monachium i tak naprawdę czuje się tam bardzo samotny. Ludzie szybko połączyli kropki i zaczęli łączyć go z transferem do Realu Madryt, który od odejścia Marcelo zmaga się ze sporymi problemami na bokach defensywy.
Fabrizio Romano słynie z tego, że informacje transferowe, które podaje, rzadko kiedy okazują się być nieprawdziwe. Zazwyczaj wręcz uprzedza on fakty. Idąc więc tym tokiem rozumowania można stwierdzić, że Davies w zasadzie powoli żegna się z Bayernem i nic nie skłoni go już do pozostania w Monachium. Odrzucił on również ofertę nowego kontraktu, co tylko potwierdza tę tezę.
W Madrycie natomiast nadchodzą naprawdę grube lata. Florentino Perez, który zapewne lada moment domknie przyjście na Bernabeu Kyliana Mbappe, może upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i sprowadzić do siebie jednego z najlepszych lewych obrońców świata, co w połączeniu z możliwym przyjściem Trenta Alexandra-Arnolda rozwiązałoby problem na bokach defensywy.