HomePiłka nożnaGutka: Gwiazda w lidze, cień w reprezentacji. Czy Phil Foden powinien usiąść na ławce?

Gutka: Gwiazda w lidze, cień w reprezentacji. Czy Phil Foden powinien usiąść na ławce?

Źródło: Własne

Aktualizacja:

W meczu z Serbią (1:0) reprezentacja Anglii nie pokazała niczego wielkiego, ale wśród wielu przeciętnych występów indywidualnych negatywnie wyróżniał się Phil Foden. Przed czwartkowym meczem z Danią nie milknie dyskusja o jego przydatności dla kadry.

Phil Foden

Sipa US / Alamy

Niewidoczny MVP

Najlepszy piłkarz sezonu Premier League poza jedenastką reprezentacji Anglii na Euro? To nie musi być szalona koncepcja. Mecz z Serbią nie wyszedł bardzo wielu piłkarzom drużyny Garetha Southgate’a, bo tak naprawdę poza Jude’em Bellinghamem, Markiem Guehim, Declanem Rice’em i Jordanem Pickfordem, który wybronił dwie groźne sytuacje po przerwie, nikt nie uniknął krytyki. Jednak to Phil Foden oberwał najbardziej.

Trudno się temu dziwić. Po pierwsze, angielskie media są bezlitosne, a po drugie – od najlepszych wymaga się zwykle najwięcej. A przecież to właśnie Foden został w minionym sezonie Premier League uznany MVP zarówno w plebiscycie dziennikarzy, jak w głosowaniu piłkarzy. Podwójna nagroda dla najlepszego zawodnika rodzimej ligi zobowiązuje i choć krytyka po występie z Serbią to według niektórych klasyczne zagranie angielskich tabloidów, które miłują się w budowaniu pomników, a później obalaniu ich, to Foden na boisku nie wykazał się dosłownie niczym.

Przez 90 minut gwiazdor Manchesteru City nie oddał ani jednego strzału, nie stworzył okazji kolegom, raz dotknął piłki w polu karnym i udał mu się tylko jeden drybling. Dosłownie przeszedł obok meczu i szybko pojawiły się głosy, że z Danią w czwartek mógłby odpocząć.

Lewa, prawa czy środek?

Gdyby Southgate zdecydował się na taki ruch, alternatywą dla Fodena mógłby być Anthony Gordon. Skrzydłowy Newcastle czuje się swobodnie z lewej strony boiska, gdzie Foden zagrał z Serbią i pod nieobecność w kadrze Jacka Grealisha czy Marcusa Rashforda jest w zasadzie jedynym graczem, dla którego to nominalna pozycja. Wychowanek The Citizens też tam występuje, jednak nie tak często i nie z tak dobrym efektem, jak gdzie indziej.

To zresztą dyskusja, która Fodenowi towarzyszy od dawna. Debaty o tym, czy powinien grać na skrzydle, czy jako „dziesiątka” trwają od kilku sezonów, ale z biegiem czasu coraz mocniej widać, że 24-latek najlepiej prezentuje się na środku.

Transfermarkt podsumowuje występy piłkarzy według pozycji na boisku i w przypadku Fodena liczby nie kłamią. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zagrał 21 razy na prawym skrzydle, 15 razy jako „dziesiątka”, a na lewej stronie 10-krotnie. Do tego doszło jeszcze pięć meczów w roli „ósemki”. W pierwszej roli strzelił pięć goli i dołożył cztery asysty. Za plecami napastnika to było aż 13 bramek i cztery asysty. Z lewej – trzy gole i cztery asysty.

Takie statystyki powinny dać Southgate’owi do myślenia, jeżeli chce jak najlepiej wykorzystać Fodena. W kadrze prawe skrzydło obstawia Bukayo Saka, więc graczowi City zostaje albo lewe skrzydło, albo środek. Mecz z Serbią pokazał, że na boku jest mało efektywny, ale przestawienie go „na kierownicę” nie będzie tak proste – to przecież pozycja Bellinghama, który zapewnił jednobramkowe zwycięstwo.

Bez błysku w kadrze

Dylemat dotyczący Fodena pokazuje, jak trudno znaleźć w reprezentacji Anglii dobry balans. Gwiazd nie brakuje, a gra przeciwko Serbii była momentami bardzo ciężkostrawna. Nie do końca sprawdził się również pomysł z Trentem Alexandrem-Arnoldem obok Declana Rice’a i wydaje się, że jego miejsce w jedenastce też jest zagrożone. Gdyby Southgate odstawił piłkarza Liverpoolu, mógłby rozwiązać kilka kwestii jednocześnie. Bellingham mógłby zagrać wtedy głębiej, Foden przeniósłby się w miejsce Bellinghama na „dziesiątkę”, a w składzie znalazłoby się miejsce dla Gordona.

Pytanie tylko, czy jest sens na siłę wystawiać Fodena, skoro ten wyraźnie zawodzi w reprezentacji Anglii. Spotkanie z Serbią było jego 35. występem w kadrze i jak dotąd strzelił tylko cztery gole i zaliczył osiem asyst. Trafiał wyłącznie z Islandią (dwa razy), Walią i Szkocją, a asysty przyszły z San Marino (dwie), Senegalem (dwie), Islandią, Andorą, Albanią i Wybrzeżem Kości Słoniowej.

Kibice na Wyspach żartują z Fodena, że ten zawsze znika w ważnych meczach, ale widać, że nie jest to wyłącznie złośliwość – z Francją, Brazylią, Belgią, Włochami, Chorwacją, Ukrainą czy Szwajcarią jego bilans to okrągłe zero. Starcie z Danią – o ile 24-latek dostanie w nim szansę od pierwszej minuty – może zdecydować o jego dalszej roli w kadrze podczas Euro 2024.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jens Gustafsson zalicza bolesny początek w Arabii. Nie tak to miało wyglądać!
Ekipa filmowa na meczu Ekstraklasy! Śledzili gwiazdę naszej ligi
Krystian Bielik wraca do formy. Polak bohaterem Birmingham City
Pogoń Siedlce zmieni trenera? Zaskakujący ruch
Reprezentant Polski w coraz trudniejszej sytuacji! Znów znalazł się poza kadrą
Legia dzieli się punktami z Górnikiem. Hit Ekstraklasy rozczarował [WIDEO]
Barcelona dotkliwe rozbita. Nokaut na Estadio El Sadar [WIDEO]
Górnik skrzywdzony w meczu z Legią?! Vinagre złamał przepisy!
Śląsk Wrocław bez kolejnej wygranej. Jacek Magiera nie gryzł się w język
Luquinhas pomylił dyscyplinę. Komiczne zagranie w meczu Legii [WIDEO]