HomePiłka nożnaSupersnajper na celowniku. O nim marzą kluby, ale faworyt jest jeden

Supersnajper na celowniku. O nim marzą kluby, ale faworyt jest jeden

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Borussia Dortmund szuka napastnika. Niclas Fuellkrug co prawda daje radę, ale Sebastian Haller już niekoniecznie, a wiara w Youssoufę Moukoko nie jest chyba w klubie za wielka. Według doniesień niemieckich mediów, wybór padł na Serhou Guirassy’ego ze Stuttgartu. Czy byłby to właściwy napastnik dla BVB?

Serhou Guirassy

Serhou Guirassy. Fot. Alamy

Drogi pakiet

Umówmy się – pozycja napastnika nie jest tą, na której BVB ma największe problemy. Kibice oczekiwaliby raczej w pierwszej kolejności reakcji na bokach obrony czy na pozycji numer 6, a w dalszej kolejności na skrzydłach przy niejasnej przyszłości Jadona Sancho. Skoro jednak nadarza się taka okazja, to nie ma co czekać. Serhou Guirassy ma za sobą wręcz fenomenalny sezon i nie dziwi ani trochę, że wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym. Tym bardziej, że aby go pozyskać, nie trzeba się targować ze Stuttgartem o odstępne. Guirassy’ego można mieć za niecałe 18 mln € na mocy klauzuli, na co może sobie pozwolić bardzo wiele klubów w skali Europy. Trzeba mu tylko zagwarantować godziwą pensję i w tym względzie pokonać konkurencję. Według doniesień niemieckich mediów, Borussia jest w stanie podwoić zarobki Guirassy’ego względem tego, co Gwinejczyk dostaje w Stuttgarcie i proponuje mu gażę rzędu 9 milionów € rocznie. Po odejściu Reusa, Guirassy wskoczyłby tym samym na najwyższy pułap zarobków w zespole. Pytanie, czy jest wart aż takiego zaufania ze strony BVB?

Jeśli dane się potwierdzą, cały pakiet za Guirassy’ego kosztowałby BVB ponad 50 mln €, zakładając, że podpisałby on z klubem standardową, pięcioletnią umowę. Co więcej, Borussii ciężko byłoby odzyskać zainwestowane w niego środki, bo Guirassy młodzieniaszkiem nie jest. Gdyby zawiódł w BVB, dużym problemem dla klubu mogłyby się okazać jego zarobki. Przypadek Nico Schulza pokazuje, że wcale nie tak łatwo pozbyć się flopa z dużą pensją.

Ryzyko jest zawsze, ale…

Czy transfer Serhou Guirassy’ego może nie wypalić? Oczywiście, że tak. Tak naprawdę nigdy nie można mieć pewności, że transfer będzie udany. Piłkarz dobrze funkcjonujący w jednym środowisku nie musi tak samo dobrze zafunkcjonować w drugim. Nie wiadomo, czy złapie flow z nowymi kolegami, czy szatnia go kupi, czy jego osobowość będzie pasować do drużyny, jak będzie z nim współpracował nowy trener, czy ustawi zespół pod niego, czy nie. Mam wrażenie, że zwłaszcza w przypadku napastników są to kluczowe kwestie. A czasem największą rolę odgrywają sprawy prywatne, na przykład to, jak rodzina zaadoptuje się do nowego miejsca, a z nich często zupełnie nie zdajemy sobie sprawy.

A czy od strony stricte piłkarskiej transfer Guirassy’ego do BVB się broni? Mam pełne przekonanie, że tak! O ile miałem ogromne wątpliwości dwa lata temu, kiedy Borussia brała do siebie Anthony’ego Modeste’a, o tyle teraz, patrząc tylko na wartość sportową i profil Guirassy’ego, nie mam większych obaw. Ryzyko, jakie Borussia Dortmund chce w tej kwestii podjąć, zdaje się być relatywnie niewielkie. Guirassy to zdecydowanie wszechstronniejszy napastnik, od wspomnianego wyżej Modeste’a, zadaniowca Ramosa, czy nawet Niclasa Fuellkruga. Na warunki Bundesligi umie w zasadzie wszystko. Wystarczy przyjrzeć się uważnie golom, jakie strzela. Potrafi wykończyć akcję w każdy możliwy sposób.

Z 28 goli w lidze, strzelonych w tym sezonie, 5 goli zdobył strzałami lewą nogą i kolejne 5 głową. Dysponuje i soczystym uderzeniem z dystansu (gol z Darmstadt u siebie), i precyzyjnym technicznym (choćby z Freiburgiem czy ostatnio. Gladbach). Nie jest zwykłym egzekutorem, potrafi współpracowac z kolegami i zagrać kluczowe podanie. Umie zaprojektować gola, co widać było choćby w meczu z Gladbach, kiedy to kapitalnie wymyślił sobie trafienie na 1:0. Ma co prawda tylko 3 asysty w tym sezonie, ale ze współczynników asyst oczekiwanych (które w mojej opinii są obiektywniejszy wskaźnikiem niż same asysty) wynika, że powinien ich mieć dwa raz więcej. Umie zagrać z obrońcą na plecach i balansować na granicy spalonego. Pod względem wyszkolenia technicznego, jest piłkarzem o klasę lepszym od Fuelkruga. Nadaje się do gry jako pojedyncza 9, ale też i w duecie. W każdym z systemów świetnie się odnajduje, co ten sezon dobitnie pokazał.

Naprawdę nie umiem znaleźć wad u tego napastnika. Ok, może czasem mógłby pograć więcej w defensywie, może nie jest tak szybki jak Adeyemi (choć 33,15 km/h w sprincie w tym sezonie to jak na „dziewiątkę” nie jest wcale mało), ale od zasuwania do kontry w Borussii są skrzydłowi. Napastnik ma dawać jakość w ataku pozycyjnym. Inna sprawa, że bardzo dobra gra na jeden kontakt i świetna „zastawka”, pozwalają mu też być znakomitą stacją przekaźnikową w szybkim ataku. Spotykam się czasem z twierdzeniem, że to „one season wonder”. Ale to bzdura. Guirassy strzela regularnie od 5 lat. Raz mniej, raz więcej, ale strzela i niemal z każdym kolejnym sezonem jego skuteczność rośnie. W 19/20 strzelał dla Amiens średnio 0.42 gola na 90 minut, w kolejnym w Rennes 0,51, w następnym 0.80, w poprzednim sezonie w Stuttgarcie 0,60, a teraz niebotyczne 1,14. Dla Stuttgartu, licząc wszystkie rozgrywki, strzelił w ciągu dwóch sezonu 44 gole w 58 meczach. Napastnik jednego sezonu? Naprawdę?

Kluczem Mislintat?

Absolutnie nie dziwi mnie więc tak mocne zainteresowanie Borussii Guirassym. Pamiętać należy, że Guirassy’ego do Stuttgartu sprowadzał Sven Mislintat, który dziś jest planerem kadry BVB. Gwinejczyk piłkarsko nie ma więc przed nim żadnych tajemnic. Można wiele rzeczy mówić lub pisać o Mislintacie – nie zawsze pozytywnych – ale fachowości i oka do piłkarzy odmówić mu nie sposób. Jeśli więc transfer ten faktycznie dojdzie do skutku, kibice Borussii powodów do narzekań mieć nie powinni. Rywalizacja – a momentami też i współpraca na boisku – Fuelkruga z Guirassym może im obu, a także samej Borussii wyjść tylko na dobre.

TOMASZ URBAN, DZIENNIKARZ VIAPLAY

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

The Freak prezentuje kolejne zestawienie! Wielki rewanż w pojedynku pań
Kolejne mocne zestawienie The Freak! “Prezes” zmierzy się z “Sutonatorem”
Fame MMA się nie zatrzymuje. Mistrz walk na gołe pięści wkracza do gry!
Clout MMA ma problem. Wydali mocne oświadczenie
Szalone starcie na FAME! Denis Załęcki zmierzy się z dwoma rywalami!
Wardęga mógł zawalczyć z Rzeźniczakiem. Peszko miał pomysł
Oficjalne ogłoszenie FAME. Nowa gala już w październiku
Starcie gigantów na Clout MMA. Denis Labryga vs. Wielki Bu
To nie żart! Szalone zestawienie na Clout MMA! Detektyw Rutkowski kontra Zbigniew Stonoga
IShowSpeed znokautowany przez Pacquiao! To musiało boleć [WIDEO]