Burgstaller brutalnie pobity. To koniec kariery?
Guido Burgstaller został zaatakowany w ostatni weekend w centrum Wiednia, o czym poinformował w oficjalnym komunikacie Rapid Wiedeń. 35-latek został pobity na oczach świadków przez nieznanego sprawcę i trafił do szpitala. – Brakuje nam słów i jesteśmy głęboko poruszeni tymi zdarzeniami – czytamy.
Piłkarz doznał m.in. złamania podstawy czaszki. Najbliższe dni spędzi w szpitalu, a uraz wyklucza go na kilka miesięcy z gry w piłkę. Możliwe, że to nawet koniec jego kariery. Burgstaller i tak zapowiadał, że odejdzie z futbolu po zakończeniu sezonu.
– SK Rapid życzy swojemu zasłużonemu zawodnikowi szybkiego i nieskomplikowanego powrotu do zdrowia i ufa odpowiedzialnym władzom, że nieznany dotąd sprawca zostanie szybko postawiony przed sądem – podkreślono w komunikacie. Zaapelowano także o uszanowanie prywatności zawodnika i jego najbliższych.