Pep Guardiola wydał dwa miliardy na transfery
Pep Guardiola w swojej karierze trenerskiej prowadził wielkie kluby. Katalończyk pracował w FC Barcelonie, Bayernie i obecnie w Manchesterze City. Tylko giganci są zdolni do wydawania wielkich sum na nowych piłkarzy. Z tego względu uznany szkoleniowiec mógł liczyć na głośne i co ważniejsze kosztowne zakupy.
Guardiola został pierwszym trenerem w historii piłki nożnej, który “wydał” na transfery ponad dwa miliardy euro. Portal transfermarkt.com obliczył, że pod rządami Katalończyka kluby przeznaczyły dokładnie 2 miliardy 477 milionów 606 tysięcy 381 euro na wzmocnienia.
Nie jest tajemnicą, że zdecydowana większość najdroższych ruchów transferowych to ta dokonana przez Manchester City. Gdy Guardiola pracował w Barcelonie też ściągnął Zlatana Ibrahimovicia za prawie 70 milionów, a w czasach Bayernu zakontraktował Arturo Vidala za nieco ponad 39 milionów, lecz w porównaniu z wydatkami Obywateli do grosze.
Manchester City jest hojny
Co ciekawe, w erze Guardioli Manchester City tylko raz wydał na jednego piłkarza więcej niż 100 milionów euro. Ekipa The Citizens w 2021 roku przeznaczyła ponad 117 milionów euro na Jacka Grealisha. Trzeba przyznać, że stosunek jakości do ceny w tym przypadku nie daje powodów do zadowolenia dla Obywateli.
W pierwszej 10 najdroższych transferów klubów, które prowadził Guardiola, znalazło się aż 9 graczy pozyskanych przez Manchester City. Na podium są – oprócz Grealisha – Josko Gvardiol, który kosztował 90 milionów, oraz Omar Marmoush, za którego zapłacono 75 milionów.

W obecnym letnim okienku transferowym klub z Etihad Stadium wydał na transfery prawie 180 milionów euro. Do drużyny dołączyli Tijjani Reijnders (55 milionów), Rayan Ait-Nouri (36,80), Rayan Cherki (36,50), James Trafford (31,20), Sverre Nypan (15) oraz Marcus Bettinelli (2,4).