Robert Lewandowski w ogniu krytyki
Robert Lewandowski był ostatnio na ustach całej Polski. Jego decyzja o rezygnacji z gry dla reprezentacji Polski wywołała ogólnonarodową dyskusję. Napastnikowi Barcelony nie podobało się to, że Michał Probierz postanowił odebrać mu opaskę kapitańską. Piotr Zieliński nie zdołał jednak zadebiutować jako kapitan. Pomocnik Interu nie znalazł się w kadrze na mecz z Finlandią. Jakby tego było mało, po porażce w Helsinkach selekcjoner podał się do dymisji.
Grzegorz Lato zamierza jednak bronić Michała Probierza. Legenda reprezentacji Polski uważa, że za całe zamieszanie odpowiedzialny jest Robert Lewandowski.
– Powiem panu uczciwie, że najbardziej zawiódł kapitan. On powinien być z zespołem cały czas. Tymczasem nie chciał pożegnać nawet Kamila Grosickiego. Przyjechał na to pożegnanie dopiero w ostatniej chwili, próbując odkupić winy. Dla mnie sprawa jest prosta: jeżeli Robert Lewandowski nie chce grać w reprezentacji i ma w d… orzełka, to niech zrezygnuje i nie przejeżdża! Tymczasem on bawi się w szantaż, że nie będzie grał w reprezentacji, dopóki trenerem jest Probierz. Ludzie kochani! No popatrzcie się w lustro – powiedział były prezes PZPN w rozmowie z “Polsatem Sport”.
Obecnie Cezary Kulesza rozpoczyna rozmowy z potencjalnymi selekcjonerami kadry. Wśród kandydatów wymieniany jest m.in. Jan Urban. Lato ma jednak wątpliwości dotyczące tego, czy Lewandowski będzie chciał współpracować z nowym trenerem.
– Nie wiem, czy nasz wielce wielmożny pan kapitan zaakceptuje tę kandydaturę. Nie wtrącam się w ten wybór selekcjonera. Wiem jedno: gdyby Lewandowski miał trochę oleju w głowie, to by zadzwonił do Probierza i powiedział: „Bardzo pana trenera przepraszam, ten mój szantaż był niepotrzebny” – podsumował.