Lato krytykuje Dawidowicza
Paweł Dawidowicz rozegrał fatalny mecz z Chorwacją. Był głównym winowajcą przy trzeciej bramce rywala, choć już wcześniej emanował brakiem pewności siebie. 29-latek musiał opuścić murawę już w 38. minucie, ze względu na kontuzję mięśnia dwugłowego uda. Spekuluje się, że stoper Hellasu Verona ma być poza grą przez około pięć tygodni.
Grzegorz Lato w rozmowie z Polsatem Sport postanowił mocno skrytykować Dawidowicza. Podkreśla, że jego błąd przy wspomnianym golu Chorwatów jest karygodny.
— W obronie znów mieliśmy straszne dziury. Kto tych naszych szkolił? Kto ich uczył? Czy oni nie wiedzą, że przed szesnastką nie gra się piłki w poprzek boiska? To jest zakazane – mówił. — Szkolny błąd. A to w trampkarzach uczą, żeby tego nie robić. To cud, że po takich błędach wyciągnęliśmy remis – kontynuował Lato.
Były prezes PZPN uważa, że Michał Probierz powinien zmienić system taktyczny. Kadrze Polski zdaniem legendarnego piłkarza ma pasować formacja z czwórką obrońców i klasycznym defensywnym pomocnikiem. Dodatkowo ponownie zaznaczył, że selekcjoner powinien zrezygnować z stawiania na Dawidowicza. — Grajmy czwórką. Miejmy tych dwóch klasycznych środkowych, tego wymiatacza łatającego dziury. Myślę jednak, że trener Michał Probierz musi do tego dojrzeć. Inna sprawa, że kolejni trenerzy, a on jest kolejnym, uparli się na tego Bednarka z Dawidowiczem.
Paweł Dawidowicz ma 16 występów w reprezentacji Polski. Zadebiutował w listopadzie 2015 roku za kadencji Adama Nawałki. Michał Probierz wystawił 29-latka w wyjściowym składzie w każdym z ostatnich sześciu meczów kadry narodowej. Niewykluczone, że ze względu na odniesioną przez gracza Hellasu Verona kontuzję, podczas listopadowego zgrupowania selekcjoner będzie musiał znaleźć inne rozwiązanie.