Zadecydowały karne
Sam mecz był bardzo brzydki i dużo było w nim walki fizycznej. Atmosfera była na tyle gęsta, że po zakończeniu pierwszej połowy czerwoną kartkę otrzymał siedzący na ławce rezerwowych Loria Ostatecznie przez 120 minut żadnej z ekip nie udało się jednak trafić do siatki. Najbliżej strzelenia gola w pierwszej połowie dogrywki był Mavropanos, ale piłka po jego strzale głową odbiła się jedynie od poprzeczki.
Zadecydować musiały więc rzuty karne. Spory cios przed nimi otrzymała jednak reprezentacja Gruzji, która straciła największą gwiazdę. Kvicha Kvaratskhelia musiał opuścić boisko z powodu urazu. W ostatecznym rozrachunku w karnych lepsi okazali się X, którzy wygrali 4:6. Przy swojej próbie mylili się Bakasetas, Mikautadze oraz Giakoumakis.
Gruzja 0:0 Grecja (rzuty karne 4:2)