Jagiellonia chciała Grosickiego
Kamil Grosicki w swoim stylu wszedł w nowy sezon PKO BP Ekstraklasy. Choć jeszcze nie trafił do siatki, zanotował już trzy asysty w pięciu meczach, standardowo będąc jedną z kluczowych postaci w drużynie “Portowców”. Była szansa na to, aby w tym sezonie 36-latek nie grał już jednak w Szczecinie.
Z informacji Sport.pl wynika, że Grosicki otrzymał propozycję przenosin do Jagiellonii Białystok, czyli klubu, w którego barwach grał w latach 2009-2011. Mistrzowie Polski chcieli sprowadzić sprawdzonego skrzydłowego po tym, jak do MLS przeniósł się Dominik Marczuk.
Grosicki odrzucił propozycję
Były już reprezentant Polski ostatecznie nie skorzystał z propozycji. Wspomniane źródło tłumaczy to faktem, że Grosicki chce jeszcze coś udowodnić i pomóc klubowi w osiągnięciu celów. Do tego prywatnie ma się czuć dobrze w Szczecinie, dlatego przenosiny do Białegostoku po prostu nie byłyby dla niego korzystne.
Choć mistrzom Polski nie udało się sprowadzić Grosickiego, podczas letniego okienka do klubu trafiło trzech skrzydłowych. Na początku lipca Jagiellonia sprowadziła Mikiego Villara, a następnie Marcina Listkowskiego z Lecce i wypożyczyła Darko Czurlinowa z Burnley.