Grabara wykreował więcej okazji niż Mendy
Ferland Mendy zasilił szeregi Realu Madryt latem 2019 roku w ramach transferu z Lyonu za niemal 50 milionów euro. Zawsze był bocznym obrońcą o profilu defensywnym, choć w swoich pierwszych sezonach na Santiago Bernabeu potrafił podłączyć się do ofensywy. Od jakiegoś czasu 29-latek przeprofilował się jednak w pełni na bronienie, gdy w ataku ogranicza się do wycofywania futbolówki. Tak bardzo unika podejmowania ryzyka w ofensywie, że lepsze statystyki wykreowanych okazji mają od niego nawet… bramkarze.
Jednym z golkiperów, którzy zanotowali w tym sezonie TOP5 lig Europy więcej kluczowych podań niż Ferland Mendy jest Kamil Grabara. Polski bramkarz występujący w Wolfsburgu zaliczył w tej kampanii ligowej dwa podania, które skończyły się oddaniem strzału przez jego kolegów z drużyny. Ferland Mendy w tym sezonie ligi hiszpańskiej ma zaledwie jedno takie zagranie na koncie.
Łącznie w bieżącej kampanii pięciu czołowych lig europejskich jest aż trzynastu golkiperów, którzy zanotowali więcej kluczowych podań niż Mendy. Kibicom “Królewskich” zapewne nie przeszkadzałaby taka anonimowa postawa ich defensora w ataku, gdyby ten gwarantował wysoki poziom w obronie – tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie. 29-latkowi w ostatnich miesiącach regularnie zdarzają się jednak błędy defensywne, które kończą się klarownymi okazjami rywali.