Wyceniany przez Transfermarkt na 10 mln euro Zalewski zagrał jak dotąd w czterech meczach Interu. Zadebiutował w meczu z Milanem, w którym wszedł na boisko na 14 minut i udało mu się asystować, dzięki czemu Inter wyciągnął derbowy remis. Następnie zagrał jeszcze z Fiorentiną (25 minut), Juventusem (28) i po powrocie po kontuzji – z Udinese (14).
Reprezentant Polski nie jest pewien, gdzie będzie grał w kolejnym sezonie. Cały czas jest formalnie piłkarzem Romy, jednak Inter może go wykupić. Czy zdecyduje się na taki ruch? Sprawę opisał dobrze poinformowany włoski dziennikarz Nicolo Schira.
Schira podaje, że Zalewski chciałby zostać w Interze mimo tego, że nie jest podstawowym zawodnikiem. Interesuje go kontrakt do 2029 roku. Inter mógłby go wykupić za kwotę 6 mln euro i orientuje się w temacie, by tę klauzulę uruchomić.
Zalewski był zimą wypychany z Romy, w grę wchodził transfer do Galatasaray, ale zależało mu, by zostać we Włoszech. Nieoczekiwanie do gry dołączył Inter i sprawnie przeprowadził wypożyczenie. Mimo rzadkich okazji do gry Zalewski zbiera stosunkowo dobre recenzje. Jego niewątpliwym atutem jest uniwersalność – jest obunożny, potrafi grać na pozycji wahadłowego i skrzydłowego, więc siłą rzeczy to cenne uzupełnienie składu.
W następnej kolejce Inter zagra w wyjazdowym meczu z Parmą. Niewykluczone, że na boisku zobaczymy 23-latka. Z pewnością nie zagra jednak inny Polak, Piotr Zieliński, który leczy kontuzję.
(mars)