Górnik kontynuuje transferową ofensywę
Górnik Zabrze rywalizuje o tytuł “króla polowania” letniego okienka transferowego z Widzewem Łódź. W ostatnich tygodniach do zespołu prowadzonego przez Michala Gasparika trafił m.in. Jarosław Kubicki, Michal Sacek, Marcel Łubik i Goh Young-Jun. Do tej pory władze klubu skupiały się na wzmocnieniu ofensywy. Tym razem do zabrzan dołączył obrońca.
Mowa o Maksymilianie Pingocie, który w minionym sezonie pełnił funkcję jednego z rezerwowych Lecha Poznań. 22-latek spędził na boisku łącznie 288 minut. Kolejorz uznał, że młodzieżowy reprezentant Polski nie pomoże zespołowi w walce na trzech frontach. Mistrzowie Polski zgodzili się się na transfer definitywny zawodnika, który ma na swoim koncie 27 występów w PKO BP Ekstraklasie. “Trójkolorowi” poinformowali, że stoper podpisał kontrakt, który będzie obowiązywał do czerwca 2028.
Wiele wskazuje na to, że Pingot zostanie zastępcą Josemy, który mógł cieszyć się regularną grą w wyjściowym składzie przez większość sezonu 2024/25. Według nieoficjalnych informacji defensor rozgląda się obecnie za nowym klubem. Z Górnika odszedł m.in. Yosuke Furukawa, Filip Majchrowicz, Michał Szromnik oraz Dominik Sarapata, który trafił do FC Kopenhagi za cztery miliony euro. Tym samym 17-latek stał się najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Trójkolorowych.