HomePiłka nożnaFeio po remisie z Rakowem: Żaden wynik oprócz zwycięstwa nie jest zadowalający

Feio po remisie z Rakowem: Żaden wynik oprócz zwycięstwa nie jest zadowalający

Źródło: Raków Częstochowa

Aktualizacja:

Trener Legi Warszawa – Goncalo Feio po zremisowanym 1:1 meczu z Rakowem Częstochowa stwierdził, że żaden wynik oprócz zwycięstwa nie jest dla Legii zadowalający. Następnie dodał, że dla postronnego widza to nie było atrakcyjne widowisko.

Goncalo Feio

PressFocus / Mateusz Sobczak

Podział punktów w debiucie

Goncalo Feio zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Legii Warszawa Kostę Runjaicia. W swoim debiucie 34-latek powrócił do Częstochowy czyli miasta, w którym kiedyś pracował. Od 2020 do 2022 roku pełnił funkcje asystenta Marka Papszuna.

Ostatecznie mecz pomiędzy „Medalikami” a „Wojskowymi” zakończył się podziałem punktów. Feio otwarcie przyznał, że w klubie takim jak Legia liczy się tylko zwycięstwo. – Jestem świadomy, jaki klub reprezentuję. Żaden wynik oprócz zwycięstwa nie jest zadowalający z mojej i z naszej strony.

Odnosząc się do poziomu całego spotkania Portugalczyk dodał: – Z punktu widzenia piłkarskiego, to nie był dobry mecz dla widza. Mało sytuacji bramkowych, mało okazji.

Po 28. kolejkach PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa i Raków Częstochowa zgromadziły identyczną liczbę punktów – 46. Obie drużyny są sąsiadami w ligowej tabeli zajmując odpowiednio szóste i piąte miejsce.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ewa Pajor „spisała się na medal”. Hiszpanie zachwyceni!
Salah wrócił do łask! Oto, kiedy Arne Slot wpuścił Egipcjanina na boisko
Oto skład FC Barcelony na mecz z Osasuną. Co z Robertem Lewandowskim?
Gwiazda I ligi na celowniku Wisły Kraków! Media: Trzeba zapłacić pół miliona euro
Niespodziewane wieści ws. ter Stegena! Wiele zależy od Szczęsnego
Świetny mecz Polaka w 2. Bundeslidze! Gol i asysta
Xabi Alonso zabrał głos na temat swojej przyszłości! Wyjawił, czy rozmawiał z Perezem
Oto szalony plan Widzewa Łódź. „To jest kosmos”
Oskar Pietuszewski na celowniku angielskiego giganta! Oto kwota
Oto pierwsza „ofiara” Papszuna w Legii? Odejdzie głośne nazwisko