Goncalo Feio odszedł z Dunkierki. Oto sensacyjne kulisy
Goncalo Feio po doprowadzeniu Legii do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy odszedł z klubu. Jego umowa wygasająca na koniec czerwca nie została przedłużona. Na nową pracę nie musiał czekać zbyt długo – pod koniec czerwca objął francuską Dunkierkę. Portugalczyk po kilkunastu dniach zrezygnował jednak z pracy! W niedzielę ogłoszono, że jego kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron.
Sam trener tłumaczył swoje odejście tym, że zastał na miejscu zupełne inne warunki niż mu obiecywano. Francuskie media ujawniają jednak sensacyjne kulisy pracy byłego trenera Legii w Dunkierce. – Atmosfera napięcia i zażarte spory na treningach – czytamy w dzienniku “L’Equipe”, który opisuje jak wyglądała praca Feio.
Według źródła szkoleniowiec na treningach tworzył toksyczną atmosferę. – Piłkarze byli przyzwyczajeni do życzliwości, a tu było wręcz przeciwnie. Szybko wokół treningów pojawiło się coś w rodzaju ołowianego koca. Zawodnicy trenowali ze ściskiem w żołądku – wyznał jeden ze świadków. Z kolei podczas ostatniego sparingu Feio miał krzyknąć, do któregoś z menadżerów: “okłamałeś mnie”. W międzyczasie miał również stwierdzić, że trafił do amatorskiego klubu.
Francuzi piszą wręcz nawet o traumie po trenerze Feio. Przypomnijmy, że w Polsce dochodziło do podobnych wydarzeń m.in. kiedy Feio pracował w Motorze Lublin. Tam też wdarł się w konflikt z najważniejszymi osobami w klubie i znany był z porywczego charakteru.