Feio bez szacunku do rywala
Legia Warszawa po emocjonującym dwumeczu wygrała z Broendby i awansowała do kolejnej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Po spotkaniu, które odbyło się w stolicy Polski więcej niż o sukcesie Wojskowych mówiło się niestety o skandalu związanym z Goncalo Feio, który zachował się w głupi sposób wobec kibiców przyjezdnych.
Głos w tej sprawie zabrał trener Broendby, Jesper Sorensen. 51-latek ujawnił, że Portugalczyk nie okazał także szacunku sztabowi duńskiego zespołu. Słowa szkoleniowca przekazał w serwisie “X” Kuba Seweryn.
– Feio podszedł do nas i powiedział, że mamy wracać do domu. Mamy szacunek do Legii i nie uważamy, że to normalne. Jeśli jednak spodziewał się czego innego, niż naszej reakcji, to jest to dziwne, widocznie chciał konfrontacji – powiedział Sorensen.
Zachowanie portugalskiego trenera budzi kontrowersje i jest przez wielu krytykowane. Trzeba przyznać, że menedżerowi stołecznego zespołu puściły nerwy, a jego czyny były zupełnie niepotrzebne oraz głupie i mogą mu tylko przyprawić kłopotów.
Legia swoje kolejne spotkanie zagra w Ekstraklasie. Następnym rywalem Wojskowych już w niedzielę 18 sierpnia będzie Radomiak Radom. Rozpoczęcie meczu w Warszawie zaplanowane jest na godzinę 17:30.