Golański mówi o transferach Motoru
Paweł Golański został 9 października oficjalnie ogłoszony nowym dyrektorem sportowym Motoru Lublin. Wcześniej przez trzy lata pracował na tym stanowisku w Koronie Kielce. Podczas programu Kanału Sportowego były reprezentant Polski wyjawił jakie podejście będzie miał klub do tematu transferów za jego kadencji.
— Na pewno będzie to hermetyka. Nie będziemy opowiadać wszem i wobec ile ruchów zrobimy i jakie one będą. Jesteśmy już po spotkaniach z trenerem i działem skautingu, rozmawialiśmy o poszczególnych pozycjach. Podchodzimy do tego bardzo spokojnie, wykonujemy pracę, gdy przyjdzie moment, byśmy mogli powiedzieć jakie dokładnie pozycje chcemy wzmocnić, to zrobimy to – mówił dyrektor sportowy. Następnie zaznaczył, że Motor chce skupić się także na zawodnikach, którzy już teraz są w ich klubie. Wyróżniają się oni bowiem mentalnością.
— Nauczony swoim doświadczeniem z Korony Kielce – wiem, że takie tematy lubią spokój. Przyglądamy się też naszym piłkarzom. Niezwykle się cieszę, że dołączyłem do tego projektu, bo widzę po tych zawodnikach, że oni są mega głodni Ekstraklasy. To jest coś, czego nie da się kupić za żadne pieniądze, to się po prostu wyczuwa. Do transferów podchodzimy bardzo profesjonalnie, one lubią spokój i ciszę – kontynuował Golański.
Motor Lublin wygrał swoje ostatnie dwa spotkania w Ekstraklasie – ze Śląskiem Wrocław i Lechem Poznań. Już w sobotę zmierzą się na własnym stadionie z Widzewem Łódź. Znajdują się obecnie na dziesiątym miejscu tabeli ligowej.