Wyszarpana pełna pula
Waga tego spotkania mogła drużynę ze stolicy województwa świętokrzyskiego zdecydowanie przytłoczyć. Korona przed tą kolejką znalazła się w strefie spadkowej, a następna porażka mogłaby zachwiać posadę Kamila Kuzery.
W pierwszej połowie Stal Mielec nie przypominała drużyny, która zdobyła najwięcej punktów w tej rundzie. Brakowało sytuacji podbramkowych głównie ze względu na słabszą dyspozycję gwiazdy gości – Ilii Szukrina. Do przerwy oglądaliśmy jeden celny strzał autorstwa Bartosza Kwietnia, które wylądował w bramce Mateusza Kochalskiego.
Dzięki tej wygranej, Kamil Kuzera może chociaż na chwilę odetchnąć, ponieważ jego zespół na ten moment jest poza strefą spadkową. To się jednak może zmienić, jeżeli Puszcza wygra rozpoczynające się za chwilę starcie z Ruchem Chorzów.
Korona Kielce – Stal Mielec 1:0 (1-0)
Bartosz Kwiecień 43′